Gary Hoffman, który od kwietnia ubiegłego roku jest prezesem Premier League, zrezygnuje ze swojej funkcji w końcówce stycznia. Ligowe kluby przekazywały niedawno, że zakup Newcastle United przez Saudyjski Fundusz Inwestycyjny nie był z nimi odpowiednio konsultowany.
W zeszłym tygodniu głosowano nad tym, czy 61-latek powinien kontynuować swoją pracę. Ponad połowa z zespołów opowiedziała się za jego odejściem. Biznesmen, zgadzając się na zmianę właściciela "Srok", nie brał pod uwagę opinii innych klubów. Dowiedziały się one o tej transakcji dopiero drogą mailową, po tym jak informacja o niej ukazała się już w prasie.
"To był zaszczyt być u steru Premier League przez ostatnie dwa sezony, kiedy duch angielskiego futbolu był ważniejszy niż kiedykolwiek. Teraz zdecydowałem, że nadszedł czas, bym odszedł" - napisał Hoffman w oświadczeniu.
Podczas swojej kadencji musiał się mierzyć z organizacją rozgrywek w dobie pandemii koronawirusa czy pomysłem utworzenia Superligi. Rozpoczęły się już poszukiwania nowego prezesa, któremu również nie zabraknie wyzwań.
Zobacz też:
Jednoznaczna deklaracja selekcjonera. "Jeśli nie awansujemy na mundial, to odejdę"
Sędziowie hitu zawieszeni! Wszystko przez tę sytuację
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: olbrzymie święto na ulicach! Te obrazki robią wrażenie