Menadżer Newcastle United jeszcze poczeka na debiut
Z pewnością nie tak Eddie Howe wyobrażał sobie początek przygody z Newcastle United. Tuż przed debiutem menadżer został wysłany na kwarantannę.
Howe wraca do Premier League po ponad rocznej przerwie, wcześniej pracował w AFC Bournemouth. 43-latek mógł poznać zawodników podczas przerwy reprezentacyjnej i wszystko wskazywało na to, że zadebiutuje już w sobotę. Tak się jednak nie stało.
Angielski klub zakomunikował, że menadżer "Srok" otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Jak czytamy w oświadczeniu, Howe czuje się dobrze, jednak musiał odbyć kwarantannę.
Nie wiadomo, kiedy będzie mógł wrócić do zajęć z piłkarzami. W meczu z Brenford FC drużynę Newcastle poprowadzili Jason Tindall oraz Graeme Jones, który do niedawna był tymczasowym trenerem.
Sytuacja zespołu z St James' Park jest nie do pozazdroszczenia. Przed 12. kolejką Newcastle zajmowało przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.
Czytaj także:
Zinedine Zidane uczy się nowego języka. Na horyzoncie wielkie wyzwanie?
Gwiazdor zakażony koronawirusem. Zabraknie go w hicie Ligi Mistrzów