Śląsk Wrocław nie przetrwał w twierdzy Pogoni Szczecin

Akcja byłych reprezentantów Polski zdecydowała o wyniku meczu Pogoni Szczecin ze Śląskiem Wrocław. Kamil Grosicki centrował, Michał Kucharczyk wepchnął piłkę do bramki i Portowcy zwyciężyli 2:1.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Na zdjęciu od lewej: Dino Stiglec i Jakub Bartkowski PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu od lewej: Dino Stiglec i Jakub Bartkowski
Piłkarze Pogoni i Śląska reprezentowali PKO Ekstraklasę w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Lepiej zaprezentowała się drużyna Jacka Magiery, przynajmniej potrafiła wyeliminować dwóch przeciwników i strzelała gole, ale podobnie jak zespół Kosty Runjaicia, odbiła się od fazy grupowej. W tym sezonie zespoły znad Odry ponownie uczestniczą w grze o wejście do europejskich pucharów.

Niedzielne starcie miało duże znaczenie dla tej rozgrywki. Pogoń miała do niedzieli pięć punktów przewagi nad Śląskiem. Osiem to już spory kapitał nawet przed półmetkiem sezonu. Goście mieli oczywiście zamiar zbliżenia się do Portowców, a warunkiem było podbicie ich twierdzy. W 2021 roku nikt w ekstraklasie nie punktuje lepiej u siebie niż podopieczni Kosty Runjaicia.

Pogoń ruszyła wysokim pressingiem, przez kilka minut nie opuszczała połowy Śląska, który przyglądał się kombinacjom gospodarzy. Podopieczni Magiery nieśmiało doszli do głosu po powstrzymaniu szturmu Portowców, ale niezmiennie więcej działo się pod bramką Matusa Putnockiego niż Dantego Stipicy. Słowak w 14. minucie zatrzymał strzał Kacpra Kozłowskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!

W 22. minucie Śląsk przypomniał, że wypada na niego uważać. Pierwsza wizyta w polu karnym Pogoni zakończyła się strzałem w poprzeczkę Petra Schwarza. Dante Stipica tylko nerwowo patrzył w kierunku piłki, której brakowało centymetrów do lądowania w siatce. Konfrontacja zaczęła mieć swoją temperaturę i napięcie.

Pogoni brakowało skuteczności. Najwięcej zdecydowania przejawiał najmłodszy z gospodarzy Kacper Kozłowski. Kolejne jego uderzenie w 32. minucie zostało nerwowo odbite przez Putnockiego, ale z dobitką nie zdążył Luka Zahović. Bramkarz Śląska rozprawił się jeszcze z próbą Rafała Kurzawy i pierwsza połowa, choć energiczna, zakończyła się remisem 0:0. Lepsze wrażenie sprawiała Pogoń, ale nie potrafiła tego potwierdzić.

Portowcy niezmiennie przeważali pod względem posiadania piłki, byli groźniejsi niż Śląsk. W 53. minucie Luka Zahović wykorzystał szansę na zdobycie prowadzenia 1:0. Pod presją przeciwnika oddał miękkie uderzenie w sam narożnik bramki. Słoweniec trafił do sieci w trzecim występie z rzędu, potwierdził zwyżkę formy sprzed przerwy reprezentacyjnej i zakażenia koronawirusem.

Pogoń nie nacieszyła się prowadzeniem, ponieważ Śląsk strzelił gola na 1:1 po minucie od otwarcia wyniku. Rozkojarzeni szczecinianie zostali zaskoczeni akcją na lewym skrzydle. Dokładna wrzutka Dino Stigleca została podsumowana strzałem z bliska Rafała Makowskiego.

Po wymianie mocnych ciosów nadszedł czas zmienników. W Pogoni wszedł między innymi Kamil Grosicki, a po stronie wrocławian Robert Pich. Był też Michał Kucharczyk i w 75. minucie odzyskał prowadzenie dla szczecinian. Na 2:1 strzelił z bliska po wrzutce Grosickiego. Runjaić trafił ze zmianą, ponieważ wprowadził "Kuchego" na pozycję napastnika zamiast Piotra Parzyszka.

Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 2:1 (0:0)
1:0 - Luka Zahović 53'
1:1 - Rafał Makowski 54'
2:1 - Michał Kucharczyk 75'

Składy:

Pogoń: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Konstantinos Triantafyllopoulos, Benedikt Zech, Luis Mata - Damian Dąbrowski - Jean Carlos Silva (62' Kamil Grosicki), Kacper Kozłowski (71' Mateusz Łęgowski), Rafał Kurzawa (84' Piotr Parzyszek), Sebatian Kowalczyk (84' Kamil Drygas) - Luka Zahović (71' Michał Kucharczyk)

Śląsk: Matus Putnocky - Łukasz Bejger, Wojciech Golla, Diogo Verdasca - Patryk Janasik (88' Marcel Zylla), Rafał Makowski (62' Adrian Łyszczarz), Krzysztof Mączyński, Petr Schwarz (84' Caye Quintana), Waldemar Sobota (62' Robert Pich), Dino Stiglec (88' Victor Garcia) - Erik Exposito

Żółte kartki: Makowski, Exposito (Śląsk)

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)

Widzów: 6994

PKO Ekstraklasa 2021/2022

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Lech Poznań 34 22 8 4 67:24 74
2 Raków Częstochowa 34 20 9 5 60:30 69
3 Pogoń Szczecin 34 18 11 5 63:31 65
4 Lechia Gdańsk 34 16 9 9 52:39 57
5 Piast Gliwice 34 15 9 10 45:37 54
6 Wisła Płock 34 15 3 16 48:51 48
7 Radomiak Radom 34 11 15 8 42:40 48
8 Górnik Zabrze 34 13 8 13 55:55 47
9 Cracovia 34 12 10 12 40:42 46
10 Legia Warszawa 34 13 4 17 46:48 43
11 Warta Poznań 34 11 9 14 35:38 42
12 Jagiellonia Białystok 34 9 13 12 39:50 40
13 KGHM Zagłębie Lubin 34 11 5 18 43:59 38
14 Stal Mielec 34 9 10 15 39:52 37
15 Śląsk Wrocław 34 7 14 13 42:52 35
16 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 7 11 16 36:56 32
17 Wisła Kraków 34 7 10 17 37:54 31
18 Górnik Łęczna 34 6 10 18 29:60 28

Czytaj także: Klincz na górze PKO Ekstraklasy. Kosmiczne pudło w doliczonym czasie
Czytaj także: Początek meczu zaskoczył. Marek Papszun nie potrafił tego wytłumaczyć

Czy Pogoń Szczecin awansuje w tym sezonie do europejskich pucharów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×