Robert Lewandowski przystępował do starcia z FC Barceloną z dziewięcioma bramkami w Lidze Mistrzów. Polak trafiał do siatki rywali we wszystkich wcześniejszych spotkaniach fazy grupowej. W pierwszym meczu z hiszpańskim zespołem na Camp Nou "Lewy" wbił dwa gole.
Tym razem polski napastnik nie pokonał golkipera rywali. Brak gola osłodziła mu jednak asysta przy bramce Thomasa Muellera. Lewandowski ruszył z piłką po lewej stronie boiska i zabawił się z Gerardem Pique.
Obrońca Blaugrany nie odebrał mu piłki, więc "Lewy" posłał dośrodkowanie w pole karne, a Thomas Mueller przy strzale głową okazał się bezbłędny.
To była bramka na 1:0, a później Bayern kontynuował swoje ataki i pogrążył Barcelonę, strzelając kolejne dwa gole. Jednocześnie swoje zwycięstwo odniosła Benfica Lizbona, więc Katalończycy na wiosnę zagrają tylko w Lidze Europy.
Robert Lewandowski zszedł z boiska 77. minucie. Po meczu na Instagramie opublikował krótki wpis ze zdjęciem. "W drodze do fazy pucharowej" - napisał.
Czytaj także:
Sevilla za burtą Ligi Mistrzów! Znamy rozstrzygnięcia w grupie G
Bayern perfekcyjny drugi raz w historii. Dorównał Realowi
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał w samo okienko! Komentator oszalał
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)