Bohaterem niedzielnego spotkania był Lonsana Doumbouya. W 28. minucie napastnik upadł w polu karnym po starciu z golkiperem Qingdao FC. Po konsultacji z VAR sędzia podyktował "jedenastkę" do gospodarzy.
Do strzału został wyznaczony Adrian Mierzejewski. 41-krotny reprezentant Polski zmylił bramkarza, uderzył w sam środek i dał prowadzenie Shanghai Shenhua.
35-latek miał też udział przy drugiej bramce. W 70. minucie Mierzejewski oddał strzał z dystansu, Shi Zhao odbił piłkę, ale nie miał już żadnych szans przy dobitce Doumbouyi. Później Gwinejczyk skompletował dublet i ustalił wynik na 3:0. Shanghai Shenhua zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli chińskiej Super Ligi.
Dla Mierzejewskiego było to już piąte trafienie w trwających rozgrywkach ligowych, na swoim koncie zapisał też dwie asysty. Doświadczony pomocnik do końca 2021 roku jest wypożyczony z Chongqing Dangdai Lifan do Shanghai Shenhua.
Shanghai Shenhua - Qingdao FC 3:0 (1:0)
1:0 - Adrian Mierzejewski (k.) 32'
2:0 - Lonsana Doumbouya 70'
3:0 - Lonsana Doumbouya 80'
Gol Adriana Mierzejewskiego (od 44:30):
Czytaj także:
Polacy wystawili ocenę Robertowi Lewandowskiemu. Nie ma miejsca na wątpliwości
Przełamać kryzys lub przedłużyć świetną passę. Jakie będą derby Madrytu?
ZOBACZ WIDEO: Jest na ustach całego świata. Co za gol!