Stało się! Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z Wisła Płock 0:1 i oficjalnie jest na ostatnim miejscu w tabeli PKO Ekstraklasa. Bilans mistrza Polski po 16 meczach to 4 zwycięstwa i aż 12 porażek.
"Mamy lidera, w Warszawie mamy lidera" - żartuje z całej sytuacji były piłkarz Legii i reprezentant Polski Wojciech Kowalczyk.
Mamy lidera,w Warszawie mamy lidera.
— Wojciech Kowalczyk (@W_Kowal) December 12, 2021
Popularną przyśpiewkę na Twitterze przypomniał także Przemysław Pająk. "Legia jest mistrzem Polski, Legia najlepsza jest… - a nie, czekaj" - napisał dziennikarz Spider's Web.
Legia jest mistrzem Polski, Legia najlepsza jest… - a nie, czekaj
— przemysław pająk (@przemekspider) December 12, 2021
W związku z meczami w europejskich pucharach Legia ma jeszcze dwa zaległe mecze, co często przypominali zarówno kibice, jak i członkowie mistrza Polski. "Pamiętajmy, że Legia ma dwa zaległe" - ironizuje dyrektor Canal Plus Sport, Michał Kołodziejczyk, dodając, już na poważnie, "ależ to jest kompromitacja".
Pamietajmy ze Legia ma dwa zaległe. Alez to jest kompromitacja.
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) December 12, 2021
ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów
Na temat zaległych meczów napisał też Roman Kołtoń, który wspomniał słowa byłego piłkarza i trenera Legii, Aleksandara Vukovicia: "Niedawno było: Legia ma 2 zaległe mecze, aby skutecznie walczyć o mistrza Polski. A teraz ma 2 zaległe mecze, aby próbować bronić się przed spadkiem".
Aco Vuković, goszcząc u @IwanowBozydar w #cafefutbol : „Niedawno było: Legia ma 2 zaległe mecze, aby skutecznie walczyć o mistrza Polski. A teraz ma 2 zaległe mecze, aby próbować bronić się przed spadkiem” #WPŁLEG @PrawdaFutbolu #prawdafutbolu pic.twitter.com/j21BWH8CM2
— Roman Kołtoń (@KoltonRoman) December 12, 2021
"Legia to jest dobry zespół, tylko nie ma wyników" - napisał z przymrużeniem oka Jerzy Chromik.
- Legia to jest dobry zespół, tylko nie ma wyników. #WPŁLEG #Remanent2#KalendarzeGórskiego
— Jerzy Chromik (@JerzyChromik) December 12, 2021
"Brak słów" - stwierdził krótko były prezes Legii, Bogusław Leśnodorski.
Brak slow
— B(L)1916 (@BL_1916) December 12, 2021
"Ciekawi mnie kiedy w Legii zauważą w końcu skalę problemu" - zastanawia się Maciej Iwański z TVP Sport.
Ciekawi mnie kiedy w Legii zauważą w końcu skalę problemu #WPŁLEG #Legia
— Maciej Iwański (@IwanskiMaciej) December 12, 2021
Szykują się też kolejne "rekordy" w wykonaniu warszawskiego klubu. "Dwunasta porażka Legii w sezonie, wyrównanie z sezonu 1991/92. Różnica polega na tym, że teraz Legia nie rozegrała nawet połowy zaplanowanych meczów. Będzie rekord porażek, nie ma siły" - wyliczył Przemysław Michalak z Weszło.
Dwunasta porażka Legii w sezonie, wyrównanie "osiągnięcia" z sezonu 1991/92. Różnica polega na tym, że teraz Legia nie rozegrała nawet połowy zaplanowanych meczów. Będzie rekord porażek, nie ma siły.
— Przemysław Michalak (@PrzemysawMicha2) December 12, 2021
Coraz głośniej pisze się też na temat odejścia prezesa Dariusza Mioduskiego. "To czas chyba nowy hasztag: #MioduskiOut" - napisał Adam Romer z Tenisklub.
Można już chyba napisać, że #Legia sięgnęła dna.
— Adam Romer (@AdamRomer13) December 12, 2021
A z poważnych spraw, to czas chyba „założyć” nowy hasztag: #MioduskiOut pic.twitter.com/iaYXCBbEXW
"To jest jednak trochę straszne, bo po pierwsze nikt Legii od Mioduskiego teraz nie kupi, po drugie on tak uwikłał się w politykę, a do klubu naściągał tyłu ludzi powiązanych z PiS, że właściwie to nie ma żadnego pola manewru teraz. Sytuacja bez wyjścia" - stwierdził Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski.
To jest jednak trochę straszne, bo po pierwsze nikt Legii od Mioduskiego teraz nie kupi, po drugie on tak uwikłał się w politykę, a do klubu naściągał tyłu ludzi powiązanych z PiS, że właściwie to nie ma żadnego pola manewru teraz. Sytuacja bez wyjścia.
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) December 12, 2021
Pojawiły się także "gratulacje" dla Mioduskiego. "Obsesyjnie chciał się pan zapisać na kartach historii Legii czymś, czym nie zapisał się nikt wcześniej. Dzisiaj to marzenie wreszcie zostało zrealizowane" - napisał Krzysztof Stanowski z Kanału Sportowego.
Gratuluję @DariuszMioduski. Obsesyjnie chciał się pan zapisać na kartach historii Legii czymś, czym nie zapisał się nikt wcześniej. Dzisiaj to marzenie wreszcie zostało zrealizowane.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) December 12, 2021
Nie zabrakło także sugestii dotyczących spadku Legii. "Wiem, że nie wolno obrażać majestatu, ale przypominam, że nie istnieje nienaruszalne prawo przyrody, które uniemożliwia degradację Legii" - dodał Rafał Stec z "Gazety Wyborczej".
Wiem, że nie wolno obrażać majestatu, ale przypominam, że nie istnieje nienaruszalne prawo przyrody, które uniemożliwia degradację Legii
— Rafał Stec (@RafalStec) December 12, 2021
Niewykluczone więc, że do 1. ligi wróci Marek Papszun, który po sezonie ma zostać nowym trenerem Legii. 47-latek ma już na koncie awans do Ekstraklasy - wywalczony z Rakowem w 2019 roku. "Jeżeli Legia z taką konsekwencją do lata będzie czekać na Papszuna, to Bogu ducha winny pan Marek będzie ją musiał wygrzebywać z 1. Ligi. Ale spoko, z Rakowem mu się to udało" - napisał Michał Białoński z Interii.
Jeżeli Legia z taką konsekwencją do lata będzie czekać na Papszuna, to Bogu ducha winny pan Marek będzie ją musiał wygrzebywać z 1. Ligi. Ale spoko, z Rakowem mu się to udało https://t.co/T8PYjL2hUg
— Michał Białoński (@MiBiBialonski) December 12, 2021
Czytaj też:
-> Dusan Kuciak wściekły po meczu. "Chciałem kogoś zabić!"
-> Niespodzianka w Krakowie, Górnik Łęczna nie odpuszcza walki o utrzymanie