Wybrali Warszawę. Lewandowscy podjęli decyzję

Lewandowski podsumował niesamowity rok! Zdradził, z czego jest dumny

Monachium, Warszawa, a może egzotyka? Gdzie Robert Lewandowski spędzi najbliższe dni? Po piątkowym meczu z Wolfsburgiem (4:0) gracze Bayernu mają już wolne i rozjeżdżają się w różne strony świata.

Lewandowski opuszcza Monachium w bardzo dobrym humorze, bo dzięki trafieniu przeciw "Wilkom" pobił kolejny rekord Gerda Muellera, czyli liczbę goli strzelonych w Bundeslidze w roku kalendarzowym.

Przed ostatnim spotkaniem jesieni Lewandowski zajmował pierwsze miejsce ex equo z Muellerem. Od piątku jest jednak samotnym rekordzistą z 43 bramkami na koncie.

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej

A wracając do planów dotyczących odpoczynku. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że Lewandowscy szczególny czas świąt spędzą w Polsce, w Warszawie. Czyli, na zasadzie, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Boże Narodzenie to dla nich świetna okazja, aby spotkać się z najbliższymi i właśnie tak zadecydowali Robert i Anna.

Piłkarze Bayernu mają wolne nie tylko w święta, odpoczynek potrwa do początku stycznia. Wtedy właśnie, a dokładnie 2 stycznia, gracze mistrza Niemiec, w tym Lewandowski, znów pojawią się w klubie, aby przygotować się do drugiej, ciężkiej części sezonu.

Robert ma jeszcze wiele do zrobienia

A słowo "ciężkiej" nie pada tu przypadkowo. Zarówno w kontekście drużynowym, jak i indywidualnym, Lewandowski ma jeszcze mnóstwo do zrobienia. Obrona mistrzostwa Bundesligi, walka o wygraną w Lidze Mistrzów plus niezwykle ważny marzec z kadrą (baraże o finały mistrzostw świata).

Choć Lewandowski ustanowił już wiele rekordów, to kolejne wciąż przed nim. Zgodnie z zasadą, którą sam przyjął: kiedy inni myślą, że już lepiej grać nie mogę, ja chętnie przesunę granicę. Dowód? 69 goli w 2021 roku, czyli najlepszy personalny wynik Lewego w karierze. A może uda się go jeszcze poprawić?

Kolejna korona króla strzelców 

Na wiosnę Lewandowski będzie też walczył o kolejną koronę króla strzelców Bundesligi. Po rundzie jesiennej Polak otwiera tabelę snajperów z 19 bramkami. Drugi jest Patrick Schick (16 goli), a trzeci Erling Haaland – 13 trafień.

Lewy jest też pierwszy, ex equo z Thomasem Muellerem, w punktacji kanadyjskiej. RL9 zgromadził 20 punktów (15 bramek i 5 asyst), a jego klubowy kolega trafiał do siatki 5 razy, asystując aż przy 15.

Drugą część sezonu Bayern zacznie meczem z Borussią Moenchengladbach, 7 stycznia, na własnym stadionie. To oznacza, że monachijczycy wrócą na boisko zaledwie 16 dni po meczu z Wolfsburgiem.

Świetne informacje w sprawie Piotra Zielińskiego
Krychowiak tłumaczy się z... maseczki