Leeds United przystępował do spotkania z Arsenalem FC mocno osłabiony. Kilku piłkarzy z powodu zakażenia koronawirusem nie mogło wziąć udziału w meczu. Podopieczni Marcelo Bielsy okazali się bezradni w sobotnim starciu i ulegli rywalom 1:4. To po porażce z Manchesterem City (0:7) kolejna lekcja futbolu od angielskiego giganta.
W podstawowym składzie Leeds na boisko wybiegł Mateusz Klich. Reprezentant Polski będzie chciał jednak jak najszybciej zapomnieć o sobotnim wieczorze. Klich nie rozegrał najlepszego spotkania i ma to odzwierciedlenie w angielskich mediach, które dokonywały ocen piłkarzy po spotkaniu.
Serwis 90min.com wystawił Polakowi w skali 1-10 notę "1". Najgorsza z możliwych ocen dla Klicha została wyjaśniona krótko. Dziennikarze skomentowali jego grę następująco: "Zero taktyki, tylko emocje".
ZOBACZ WIDEO: Jest na ustach całego świata. Co za gol!
Dziennikarze portalu leeds-live.co.uk również nie byli przychylni Klichowi, ale Polak otrzymał ocenę "4". "Nie był w stanie przejąć żadnej kontroli w środku boiska nad Thomasem Parteyem czy Granitem Xhaką. Zawinił przy drugim golu dla Arsenalu, który był kluczowy dla losów spotkania".
Pochwał za swój występ polski pomocnik nie otrzymał także od portalu yorkshirepost.co.uk. Tam również został oceniony na "4".
"Był w części linii pomocy, która długimi okresami była nieobecna. W szczególności miało to miejsce w pierwszej połowie" - napisali dziennikarze.
Leeds United po porażce z Arsenalem zajmuje dopiero 16. miejsce w tabeli. "Kanonierzy" awansowali natomiast na 4. pozycję. Przypomnijmy, że spotkanie pomiędzy tymi zespołami było jedynym, które doszło w sobotę do skutku w Premier League. Pozostałe pięć meczów zostało odwołanych z powodu zakażeń koronawirusem wśród piłkarzy.
Czytaj także:
Niemcy w kółko powtarzają jedno o Robercie Lewandowskim
Ronaldo kupił kolejny klub. Kwota zwala z nóg!