Wiemy, ile Paulo Sousa ma zarabiać w Brazylii. "Przystępne wynagrodzenie"
Jeżeli aktualny selekcjoner reprezentacji Polski rzeczywiście zdecyduje się na pracę z piłkarzami Internacionalu Porto Alegre, to finansowo z pewnością nie straci. Kwota, która pada w brazylijskich mediach, robi wrażenie.
W ostatnich dniach (a nawet godzinach) sporo mówi się o tym, że Portugalczyk porzuci naszą kadrę i podejmie pracę w Internacional Porto Alegre. Dwunasty zespół w ostatnim sezonie ligi brazylijskiej kusi Sousę podwyżką. Jak wysoką?
Rodrigo Oliveira pracujący dla Radio Gaucha poinformował, że Sousa miał się zgodzić na pensję 100 tys. euro. To około 460 tys. zł. Oczywiście miesięcznie. To prawie 43 proc. więcej niż portugalski szkoleniowiec zarabia obecnie w PZPN.
ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinamiPrzedstawiciele klubu z Porto Alegre twierdzą, że to "przystępne wynagrodzenie". Alexander "Cacique" Medina, z którym Internacional rozmawiał jeszcze przed negocjacjami z Sousą, zażądał aż 140 tys. euro miesięcznie. Portugalczyk więc zgodził się na niższą kwotę, co miało być również ważnym argumentem w rozmowach.
Brazylijski dziennikarz twierdzi, że przed Sousą postawiono cele krótko i długoterminowe. Te pierwsze - na rok 2022 - zakładają walkę o awans do międzynarodowych rozgrywek Copa Libertadores. W 2023 roku, kiedy Portugalczyk pozna już dokładnie środowisko, Internacional Porto Alegre ma zaatakować zarówno tytuł mistrza Brazylii, jak i powalczyć o Copa Libertadores.
To bardzo ambitne cele, biorąc pod uwagę to, że zespół z Porto Alegre ostatni raz sięgnął po tytuł mistrzowski w 1979 roku. O wiele lepiej mu szło na arenie międzynarodowej. W 2006 i 2010 sięgnął po Copa Libertadores, a na dodatek w 2006 roku wywalczył Klubowe Mistrzostwo Świata. Od mniej więcej dekady Internacional nie osiągnął wielkich sukcesów.
Przypomnijmy, że Sousa ma poprowadzić w marcu Polskę w barażach o awans do MŚ 2022. W pierwszym meczu zagramy z Rosją, a w przypadku zwycięstwa zmierzymy się z wygranym z duetu Szwecja/Czechy. Jeżeli Portugalczyk zdecyduje się na ofertę z Brazylii, prezes PZPN Cezary Kulesza będzie musiał w trybie pilnym znaleźć nowego trenera.
Czytaj także: Lewandowski wybrany piłkarzem roku. Tym razem wygrał z Messim >>
-
Legionowiak 3.0 Zgłoś komentarz
Sousa odchodź, wszyscy błagamy! -
Johnydegun21 Zgłoś komentarz
Jak na poczatku go chcialem tak teraz mowie mu : wyp...aj ! -
KrólStefan Zgłoś komentarz
to inny zespol powinien oplacic koszty zerwania umowy. W sumie sie ciesze ze moze nie bedzie trenowal polaków bo nic dobrego nie pokazal. Moglismy obyć sie bez baraży ale najlepsze sklady wystawiane byly na najslabsze druzyny wiec - srednio to swiadczy o trenerze. Oby kolejny trener mial jaja, i nie byl przyd..asem Bonka -
Wieslaw Wierzbicki Zgłoś komentarz
Szerokiej drogi -
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
Sousa powinien jako swojego negocjatora wysyłać Bońka. Ten to dopiero potrafi laurkę wystawić. -
zadziwiony Zgłoś komentarz
Jak przeliczę te oszołamiające kwoty na metry bieżące kiełbasy, albo kilogramy pasztetówki z wiadomej sieci, to aż mnie trzepie ;)) -
steffen Zgłoś komentarz
263 artykuł z d... o czymś co się jeszcze nie wydarzyło. Geniusze dziennikarstwa... -
Aaaa Zgłoś komentarz
Macie tu odpowiedź na to czy Souza rzeczywiście w Polsce zarabia tak potężne pieniądze jak się o tym mowi -
Zimny Heniek Zgłoś komentarz
Krzyżyk na drogę niech jedzie do kraju kawy i samby. Naszych "wirtuozów" futbolu niech polki uczy Czesiek albo niech wraca Adaś.