24 grudnia brazylijskie media odpaliły bombę, informując, że Paulo Sousa zerwie kontrakt z polską federacją i podpisze umowę z Internacionalem Porto Alegre, jednym z najbardziej znanych brazylijskich klubów.
Wprawdzie otoczenie selekcjonera zareagowało bardzo nerwowo, negując wieści, że w poniedziałek dojdzie do decydującego spotkania, ale brazylijscy dziennikarze są pewni swoich źródeł i przekonują, że sprawa jest bardzo zaawansowana.
Jako że PZPN nic o tym wszystkim nie wie, zapytaliśmy w Brazylii. WP SportoweFakty rozmawiały z Rodrigo Oliveirą, dziennikarzem, który jest dobrze zorientowany w tym temacie.
Piotr Koźmiński, WP SportoweFakty: Kibice w Polsce, ale i polska federacja, są zaskoczeni i nie wiedzą, co się dzieje. Jakie są twoje najświeższe informacje na temat ewentualnego przejścia Paulo Sousy do Internacionalu?
Rodrigo Oliveira, dziennikarz Radio Gaucha: Przyznam szczerze, że gdy w ubiegłym tygodniu nazwisko Paulo Sousy pojawiło się po raz pierwszy w kontekście Internacionalu, to też byłem bardzo zaskoczony. Dlaczego trener reprezentacji mającej niezłe szanse awansu do finałów mistrzostw świata, miałby ją zostawić dla pracy w brazylijskiej piłce? Ale w piątek potwierdziłem w więcej niż jednym źródle, że rozmowy Internacional – Sousa naprawdę się toczą i że klub jest przekonany, że może namówić Sousę, aby podjął pracę w Brazylii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdy futbolu w wyjątkowej sesji!
Jak się okazało, Inter zaczął kusić Sousę dwa tygodnie temu, kiedy okazało się, że Urugwajczyk Diego Aguirre nie będzie pracował w klubie w przyszłym sezonie. Ale w tamtym momencie wydawało się, że ciężko będzie ściągnąć Sousę, bo poza kontraktem z polską federacją, interesowało się nim jeszcze Flamengo. A to jeden z najbogatszych klubów w Brazylii, Internacional nie miałby w tej rywalizacji żadnych szans. W tamtej sytuacji Inter złożył ofertę Urugwajczykowi Alexandrowi "Cacique” Medinie z argentyńskiego klubu Talleres. Ale Medina zażądał wysokiej pensji. Do czwartku Internacional próbował dojść z nim do porozumienia, ale nie udało się.
W tym samym czasie Flamengo złożyło ofertę Jorge Jesusowi i wstrzymało rozmowy z Sousą. Skoro Internacional stracił potężnego rywala w rywalizacji o Sousę, to znów nasilił działania w tej sprawie. Więcej niż jedno źródło przekonuje mnie, że to możliwe, iż Sousa zostawi Polskę i podpisze z Internacionalem. Według mojej wiedzy sprawa nie jest jeszcze klepnięta, po prostu toczy się.
Zarówno ty, jak i kilku innych dziennikarzy z Brazylii pisało, że w poniedziałek dojdzie do spotkania Sousy z przedstawicielami Internacionalu. Co dokładnie o tym wiecie?
Tę informację jako pierwszy podał mój kolega Vagner Martins, to bardzo poważny i godny zaufania dziennikarz. Powiedział, że grupa dyrektorów Internacionalu w niedzielę ruszy na poniedziałkowe spotkanie z Sousą. Również w piątek potwierdziłem we własnych źródłach, że taki jest plan. Szefowie Interu nie chcą mówić o tym publicznie, żeby nie narazić się na krytykę, gdyby jednak do porozumienia nie doszło.
Według twojej wiedzy oni przylatują po prostu porozmawiać czy już podpisać?
Myślę, że nie lecieliby do Europy, gdyby nie mieli nadziei na to, że Sousa podpisze. Ich celem jest załatwić sprawę jak najszybciej i ogłosić pozyskanie Sousy. Podkreślam jednak, że według mojej wiedzy umowa nie jest jeszcze całkowicie uzgodniona, a więc wszystko jest jeszcze możliwe. Ale rozmowy są w trakcie i Inter jest pewny swego.
Czy wciąż możliwe jest, że Internacional sięgnie po innego trenera?
Na dziś plan główny to ściągnąć Sousę. Myślę, że gdyby się to nie udało, to wrócą do rozmów ze wspomnianym przeze mnie Mediną albo zaczną z Argentyńczykiem Eduardo Domingezem z Colon. Ale numerem jeden jest zdecydowanie Paulo Sousa.
Agenci Sousy są wściekli i twierdzą, że żadne spotkanie nie jest zaplanowane, a brazylijskie media szalone. Co możesz odpowiedzieć?
Szanuję ich pozycję, traktuję to jako pewną grę. Ale my mamy inne informacje. Nie wiem czy Paulo Sousa przyjdzie do Interu, ale wiem, że rozmowy się toczą.
Napisałeś, że pensja Sousy wynosiłaby ponad 70 tysięcy euro miesięcznie. To dużo, mało czy średnio jak na warunki brazylijskie?
W Brazylii, mimo że kraj ma kłopoty ekonomiczne, pensje w dużych klubach są zbyt wysokie. Kluby są w trudnej sytuacji, bo wiedzą, że jeśli nie zaproponują odpowiedniej pensji, to stracą dobrego trenera na rzecz rywala. Wszyscy brazylijscy trenerzy i agenci to wiedzą, stąd takie ich oczekiwania. Dziś wielu trenerów zarabia tu 100, 200 tysięcy euro… 70 tysięcy byłoby dobrą pensją w Brazylii, ale Inter może z pewnością zaoferować więcej…
Polska federacja zapowiada nieoficjalnie, że gdyby doszło do zerwania kontraktu, to sprawa trafi do FIFA i będzie wniosek o duże odszkodowanie. Czy Internacional jest tego świadomy?
To oczywiste, że jeśli Internacional podpisze umowę z Sousą, to polskiej federacji należy się odszkodowanie. Nie znam jednak szczegółów kontraktu Sousy z polską kadrą i nie wiem jak dużo trzeba by zapłacić. Szukałem informacji w tej sprawie, ale na razie bezskutecznie.
A dlaczego Internacional szuka trenera tak gwałtownie? W jakiej sytuacji jest klub?
W Brazylii sezon już się skończył. Nowe rozgrywki ruszą w styczniu, a Internacional i Flamengo są jedynymi dużymi klubami, które nie ogłosiły jeszcze nowych szkoleniowców. A pozyskanie nowego trenera musi nastąpić bardzo szybko. To niezbędne do zaplanowania przygotowań do nowego sezonu, zdefiniowania, którzy piłkarze mają zostać, a którzy odejść z klubu. Treningi zaczynają się 11 stycznia.
Kto dokładnie przylatuje na spotkanie z Sousą?
Według moich piątkowych informacji to prezes klubu Alessandro Barcellos, dyrektor sportowy Paul Bracks, menedżer do spraw sportu Deive Bandeira i prawnik.
A kto jest zaangażowany w rozmowy od strony agentów? Wiadomo, że Hugo Cajuda, menedżer Sousy, ale wspominałeś, że również Bruno Maicedo…
Tak, to portugalski agent, który jest pośrednikiem w tych rozmowach. Pełni taką samą rolę jak przy przejściu Jorge Jesusa do Flamengo w 2019 roku. Maicedo jest blisko związany z Giuliano Bertoluccim, jednym z najpotężniejszych agentów w Brazylii.
A w procentach jakbyś to określił? Jesteś pewien na 100, 90, 80 procent, że Sousa zerwie umowę z Polską?
Trudno to określić w procentach. Jest absolutnie pewne, że Internacional chce Sousę i że toczą się rozmowy. Nie umiem jednak powiedzieć w procentach, na ile zakończą się powodzeniem.
A czy jest możliwe, że porozmawiają teraz, a Sousa miałby dołączyć do Internacionalu na przykład w kwietniu, gdyby Polska przegrała baraż?
Nie, Inter nie będzie tyle czekał na trenera. Jeśli Paulo Sousa zdecyduje się poprowadzić Polskę w barażach, to Internacional wycofa się z rozmów.
Lewandowski bohaterem gali w Dubaju
Z Arabii Saudyjskiej do Legii?