Jerzy Brzęczek coraz bliżej nowej pracy!

Newspix / Lukasz Laskowski / PressFocus / Jerzy Brzęczek
Newspix / Lukasz Laskowski / PressFocus / Jerzy Brzęczek

Jagiellonia Białystok niebawem zatrudni nowego trenera. Według informacji WP SportoweFakty, obecnie najbliższy podpisania kontraktu jest Jerzy Brzęczek.

Jerzy Brzęczek od czasu zwolnienia z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski na początku 2021 roku pozostawał bez pracy, ale już niebawem może wrócić na ławkę trenerską! Jego zatrudnienie poważnie rozważa Jagiellonia Białystok, która przed kilkoma dniami w kontrowersyjnych okolicznościach rozstała się z Ireneuszem Mamrotem i poszukuje nowego szkoleniowca.

Według naszych informacji, klub z Podlasia w ostatnich kilkudziesięciu godzinach kilka razy kontaktował się z 50-latkiem. Ostatecznie zaproszono go też na rozmowy do głównej siedziby, w której sam zainteresowany pojawił się w poniedziałek 27 grudnia i przedstawił plan na drużynę.

Jagiellonia nie chce komentować łączenia z nią Brzęczka. Od osób związanych z tym klubem nieoficjalnie można jednak usłyszeć, że pomysły obu stron są bardzo bliskie sobie i wypada uznać to za krok do przodu w sprawie zatrudnienia. Niemniej to jeszcze nie przesądza sprawy.

Jak ustaliliśmy w kilku źródłach, szansę na rozmowy z rządzącymi Jagiellonią na pewno dostanie jeszcze przynajmniej Piotr Nowak. Kilku sprzymierzeńców w gronie udziałowców ma także , o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ. Wszystko powinno się wyklarować w najbliższych dniach.

Warto przypomnieć, że już w przeszłości Brzęczek był bliski objęcia Jagiellonii. W 2017 roku był jednym z głównych kandydatów do zastąpienia odchodzącego wówczas Michała Probierza, a nawet rozmawiał z ówczesnym prezesem Cezarym Kuleszą na temat przejęcia drużyny, ale ostatecznie wybór padł na Mamrota.

Brzęczek w swojej karierze szkoleniowej prowadził Raków Częstochowa, Lechię Gdańsk, GKS Katowice i Wisłę Płock, a w latach 2018-20 był selekcjonerem reprezentacji Polski, którą wprowadził na Euro 2020. Na kilka miesięcy przed turniejem zastąpił go jednak Paulo Sousa.

Jagiellonia rundę jesienną PKO Ekstraklasy skończyła na 11. miejscu w PKO Ekstraklasie i odpadła w I rundzie Fortuna Pucharu Polski. Szczególnie słabiej spisywała się w ostatnich tygodniach i to najprawdopodobniej było przyczyną rozstania z Mamrotem, którego druga przygoda z klubem potrwała ostatecznie tylko nieco ponad pół roku.

ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami

Źródło artykułu: