Pod koniec 2021 roku Paulo Sousa zrobił Polakom "prezent" i na trzy miesiące przed barażami o mistrzostwa świata w Katarze opuścił naszą kadrę. Za plecami Polskiego Związku Piłki Nożnej doszedł do porozumienia z Flamengo Rio de Janeiro.
Cezary Kulesza wraz ze swoimi współpracownikami musi jak najszybciej znaleźć jego następcę. W mediach pojawiają się to coraz ciekawsze nazwiska. Głównym faworytem jest obecnie Adam Nawałka. Doświadczony szkoleniowiec przez kilka lat prowadził kadrę.
W programie "Cafe Futbol" Roman Kosecki uznał, że trenerzy, który pracują w klubach nie powinni być brani pod uwagę. - Dużo nazwisk pada na rynku, m.in.: Jan Urban, Maciej Skorża - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: Michał Listkiewicz nie przebierał w słowach. Mocna wypowiedź o Paulo Sousie. "To cyniczny facet"
- Oni jednak pracują w klubach. Nie chcę, żeby trener porzucał swoją pracę i przychodził do reprezentacji. Mamy Macieja Stolarczyka, który prowadzi młodzieżową kadrę i zdemolował Niemców 5:0. To według mnie jeszcze dla niego za wcześnie - dodał.
Były reprezentant Polski przyznał, że wśród szkoleniowców bez kontraktów to właśnie Adam Nawałka jest najbliżej pracy. Jego zdaniem mniejsze szanse mają na to m.in. Michał Probierz czy Jerzy Brzęczek. - W tym gronie bym zamknął przypuszczenia - podsumował.
Nowego trenera Biało-Czerwonych poznamy już wkrótce. Przypomnijmy, że baraże o mistrzostwa świata rozpoczną się pod koniec marca. Nasi kadrowicze zagrają przeciwko Rosji na wyjeździe.
Zobacz też:
To będzie nowy selekcjoner? Trener czeka na ruch PZPN!
Wychowanek może wrócić do Legii. Klub czeka na decyzję