Niedawno informowaliśmy, że na pierwszych noworocznych zajęciach mistrzów Niemiec Julian Nagelsmann nie będzie miał do swojej dyspozycji czterech zawodników.
Pozytywny wynik testu na koronawirusa otrzymali bowiem Manuel Neuer, Kingsley Coman, Corentin Tolisso i Omar Richards. Zakażony jest również asystent trenera Dino Toppmoeller.
Teraz Bayern Monachium poinformował, że na tym nie koniec! Do wymienionej wyżej czwórki dołączyło kolejnych dwóch zawodników: to Lucas Hernandez i Tanguy Nianzou. Obaj pozostają w izolacji.
ZOBACZ WIDEO: Michał Listkiewicz nie przebierał w słowach. Mocna wypowiedź o Paulo Sousie. "To cyniczny facet"
Bawarczycy podali również do informacji, że nie została zakończona diagnoza Leroya Sane, Dayota Upamecano i Josipa Stanisicia. Gdyby jeszcze oni wypadli, to sytuacja Nagelsmann byłaby nie do pozazdroszczenia.
Bayern pierwszy mecz w nowym roku ma zaplanowany na 7 stycznia. Wówczas mistrzowie Niemiec u siebie zmierzą się z Borussią M'gladbach. Początek o godzinie 20:30, a transmisja dostępna będzie w Viaplay.
Monachijczycy są liderami Bundesligi. Po siedemnastu kolejkach bawarski zespół ma na swoim koncie 43 punkty. Przewaga nad drugą w tabeli Borussią Dortmund wynosi 9 "oczek".
Dodajmy, że po powrocie do treningów wszyscy w klubie będą musieli przestrzegać zasad zachowania bezpiecznego dystansu. Obowiązkowe będzie noszenie maseczek, a na terenie stadionu i ośrodka treningowego będzie ograniczony kontakt z innymi osobami. Istotne w kwestii dbania o bezpieczeństwo piłkarzy są także szczepionki.
Zobacz także:
Co za fura! Lewandowski przyjechał do klubu
COVID-19 uderzył w kolejnego giganta! Ogromne problemy w PSG