Były kolega z szatni bez ogródek o Zbigniewie Bońku. "Ma bardzo wybujałe ego"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

- Do kadry byli powoływani piłkarze wyselekcjonowani przez "Zawodowego Bajeranta", czyli z tzw. Stajni Zibiego, a reszta w tej kadrze w dużej mierze jest przypadkiem - stwierdził w rozmowie ze "Super Expressem" Mirosław Tłokiński.

Echa po odejściu Paulo Sousy z reprezentacji Polski nadal nie cichną. Głos w tej sprawie zabrał także były piłkarz Widzewa Łódź Mirosław Tłokiński, który wraz ze Zbigniewem Bońkiem reprezentował barwy RTS-u.

- Nie zdziwiłbym się, gdyby ta rezygnacja była podjęta wspólnie przez Sousę i byłego prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka. Rezygnacja selekcjonera jest uwolnieniem się od odpowiedzialności w razie niezakwalifikowania się Polski na mundial. Uważam zresztą, że praktycznie od 2012, gdy Boniek został prezesem, to on jest "selekcjonerem", a trenerzy których mianował tylko narzędziem w jego ręku - powiedział podczas rozmowy ze "Super Expressem".

- To chyba żadna tajemnica, że Boniek zawsze uważał się za najlepiej znającego się na piłce i wszechwiedzącego. Nigdy swojej pracy jako działacz nie łączył z postępem sportowym, jeśli już, to z postępem i korzyściami materialnymi, biorąc pod uwagę jego charakter - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było

Stanowisko prezesa PZPN-u Boniek objął w październiku 2012 roku. Cztery lata później ponownie wygrał wybory i rozpoczął swoją drugą kadencję. Jego prezesura miała zakończyć się w 2020 roku, jednak pandemia koronawirusa sprawiła, że przedłużono ją o kolejny rok.

Wybór Portugalczyka na selekcjonera reprezentacji Polski należał właśnie do byłego szefa polskiej piłki. A ta decyzja po ostatnich wydarzeniach spotkała się ze sporą krytyką ze strony ekspertów i kibiców.

Przed Biało-Czerwonymi nie lada wyzwanie. Od awansu na przyszłe mistrzostwa świata dzielą ich dwa mecze. Pierwszy akt walki o mundial już 24 marca o godzinie 18:00. Na terenie rywala Polacy zmierzą się z Rosjanami. W przypadku zwycięstwa czeka ich ostateczny pojedynek z wygranym z pary Szwecja - Czechy.

Media: Papszun odpowiedział na ofertę Legii. Wszystko jasne!
Rekordowy transfer Radomiaka. Młody piłkarz trafił do ligowego rywala

Komentarze (10)
avatar
Michał Legwan
6.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ZIBI TOP. Ja tego "TOP" nie widzialem zbajerowal cie siwy i tyle. 
avatar
prologic
6.01.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wystarczy spojrzeć na zachowanie Bońka i nie ma wątpliwości, że ma tak wielkie ego, które powoduje, że z miłości własnej staje mu do środka. Bajer sprzedawał przez czas prezesury ale nic realn Czytaj całość
avatar
zbych22
6.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tłokiński od wielu lat pisze niepochlebnie o Bońku ale ma rację. W swoich opiniach o nim nie jest odosobniony wśród byłych kolegów Bońka. Kosmicznie wybujałe ego Bońka warunkuje jego postępowan Czytaj całość
avatar
random47
5.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Tłokiński się odezwał ? Był tłem Bońka i to go boli do dzisiaj.Kto mu uwierzy w te bajeczki? 
avatar
aust
5.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Boniek zostal Tuskiem polskiej pilki. Tragiczny poziom " Ekstraklasy " oraz Czytaj całość