Ostatnie dni to wielkie emocje wokół reprezentacji Polski. Naszą kadrę porzucił Paulo Sousa, który na dwa miesiące przed barażami o MŚ 2022 zdecydował się poprowadzić brazylijskie Flamengo Rio de Janeiro. W związku z tym, PZPN musi wybrać nowego selekcjonera.
Jak się okazuje, pozycja trenera polskiej kadry interesuje wielu szkoleniowców. Swoje aplikacje złożyło już wiele uznanych nazwisk. Cezary Kulesza jednak zaznacza, że nie robią one wrażenia na nim wrażenia. Prezes PZPN w rozmowie z portalem Interia.pl zdradził, których szkoleniowców już odrzucił.
Na liście trenerów, którzy w styczniu nie przejmą polskiej kadry znaleźli się Juergen Klinsmann, Avram Grant, Dick Advocaat oraz Fabio Capello. Prezes PZPN potwierdził natomiast, że swoje kandydatury zgłosiły legendy włoskiej piłki - Fabio Cannavaro i Andrea Pirlo. Jednakże Cezary Kulesza nie zdradził, co sądzi o tych aplikacjach.
Co więcej, po raz kolejny kibice usłyszeli, że paszport trenera nie będzie miał znaczenia przy wyborze kandydata. Rozważani są zarówno Polacy, jak i szkoleniowcy z zagranicy. Co ciekawe, z informacji WP SportoweFakty wynika, iż obecni kadrowicze w większości opowiadają się za jednym kandydatem (więcej na ten temat TUTAJ).
Zobacz także: Polski klub może zarobić duże pieniądze
Zobacz także: Sousa zaprezentowany we Flamengo
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: do rzutu wolnego podszedł... bramkarz. Zobacz, co z tego wyszło!