Mocny kandydat na następcę Sousy zrezygnował?! Nieoficjalnie: wybrał inną ofertę pracy

Marek Bobakowski 09 Stycznia 2022, 23:28

TVN Agency / Na zdjęciu: Slaven Bilić

• "Bardzo to przeżywa". Mama Roberta Lewandowskiego ujawniła, po jakim wydarzeniu syn miał łzy w oczach

Przypomnijmy, że Bilić - wedle informacji Piotra Koźmińskiego - był (nadal jest?) na liście kandydatów do zastąpienia Paulo Sousy w reprezentacji Polski (więcej pisaliśmy o tym TUTAJ >>). Jeżeli prawdą okaże się, że wybrał ofertę z ligi tureckiej, wówczas prezes PZPN Cezary Kulesza będzie miał jednego kandydata mniej do wyboru.

Bilić ostatnie kilkanaście miesięcy spędził w... Chinach, w Beijing Guoan. Już w lipcu 2021 mówiło się, że być może trafi do Fenerbahce, ale ostatecznie nie doszło do porozumienia. Po 20. kolejkach ligi tureckiej zespół zajmuje czwarte miejsce, praktycznie stracił szansę na tytuł mistrzowski, stąd zapewne powrót do rozmów z Chorwatem.

54-latek w latach 2006-2012 prowadził reprezentację Chorwacji. Podczas Euro 2008 doprowadził ten zespół do fazy ćwierćfinałowej. Później pracował m.in. w Besiktas Stambuł, Lokomotiw Moskwa, West Ham United czy West Bromwich Albion (trenował tam Kamil Grosickiego).

Kulesza - jak sam przyznał - spotkał się osobiście z Fabio Cannavaro, w Warszawie (TUTAJ znajdziesz więcej szczegółów >>). Ma rozmawiać jeszcze z dwoma innymi kandydatami. Czy będzie wśród nich faworyt kibiców i samych piłkarzy - Adam Nawałka? Nie wiadomo. Nazwisko nowego selekcjonera prawdopodobnie poznamy 19 stycznia.

A pod koniec marca Biało-Czerwonych czeka mecz barażowy w walce o miejsce na mundialu 2022, z Rosją. Jeżeli uda się wygrać, to spotkanie z wygranym z pojedynku Szwecja-Czechy będzie decydowało tym, która z drużyn pojedzie do Kataru.