Zaskakujący kierunek. Jerzy Brzęczek w ścisłym gronie kandydatów do pracy z zagraniczną kadrą

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

Jak ustaliliśmy - Jerzy Brzęczek może wkrótce wrócić do prowadzenia drużyny narodowej. Trener od momentu rozstania się z kadrą Polski nie pracował w zawodzie. Kierunek? Zaskakujący!

W tym artykule dowiesz się o:

Jerzy Brzęczek znalazł się w ścisłym gronie kandydatów do objęcia reprezentacji Kosowa. Jak słyszymy - trener jest już po rozmowach z przedstawicielami tamtejszej federacji i czeka na ostateczną decyzję.

Trener z tego powodu przerwał rozmowy z Jagiellonią Białystok i ostatecznie nie został szkoleniowcem drużyny z ekstraklasy. Brzęczek był bliski zatrudnienia w Białymstoku pod koniec grudnia 2021 r., ale zdecydował się zaczekać na rozwój wydarzeń w innym miejscu.

Tymczasowym selekcjonerem reprezentacji Kosowa jest obecnie Słoweniec Primoz Gliha. Kadra Kosowa została członkiem UEFA i FIFA w maju 2016 roku. W swoich pierwszych eliminacjach MŚ 2018 drużyna zajęła ostatnie miejsce w grupie, ale w kwalifikacjach do Euro 2020 była trzecia - za Anglią i Czechami. Ostatnie eliminacje do mundialu w Katarze Kosowo zakończyło na ostatnim miejscu w swojej grupie, za Hiszpanią, Szwecją, Grecją oraz Gruzją.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki

Co ciekawe, tamtejsi dziennikarze w pewnym momencie pomylili Jerzego Brzęczka z Adamem Nawałką, pisząc że to ten drugi trener jest bliski przejęcia ich reprezentacji. Nawałka błyskawicznie zdementował rewelacje dziennika "Koha Ditore". - Wiele rzeczy czytałem w ostatnim czasie, ale tu aż złapałem się za głowę, jaką ludzie mają fantazję. To wymyślone, nie wiem, kto takich rzeczy potrzebuje - śmiał się były selekcjoner.

Jak ustaliliśmy, nikt z przedstawicieli PZPN nie kontaktował się z Brzęczkiem w sprawie powrotu do polskiej kadry.

Brzęczek prowadził Biało-Czerwonych w latach 2018-2021 i awansował z kadrą na Euro 2020. W styczniu 2021 roku został jednak zwolniony przez Zbigniewa Bońka i nie poprowadził zespołu w mistrzostwach Europy. Jak słyszymy, mimo wszystko trener zawsze będzie stawiał pracę z naszą kadrą na pierwszym miejscu i nigdy by nie odmówił.

Teraz jednak Brzęczek nie znajduje się wśród kandydatów na następcę Paulo Sousy. Decyzję federacji Kosowa pozna pod koniec stycznia.

Trzy legendy odpadają z wyścigu o fotel selekcjonera Polaków! Wiemy, co się stało
Wielkie nieporozumienie! Nawałka pomylony z Brzęczkiem