[tag=2800]
Robert Lewandowski[/tag] ma ważny kontrakt do 2023 roku. Nawet jeżeli go przedłuży, to jego czas w Bayernie Monachium i tak powoli dobiega końca. Dlatego niemieccy eksperci od pewnego czasu dużo dyskutują na temat tego, kogo Bawarczycy powinni kupić, aby przygotować się na odejście Polaka.
W mediach krążyły już różne nazwiska, ale wiele osób uważa, że tylko jeden piłkarz idealnie się nadaje do zastąpienia "Lewego". Chodzi oczywiście o Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund, który w Bundeslidze ustępuje tylko naszemu rodakowi.
Lothar Matthaeus także jest zdania, że Bayern powinien powalczyć o Norwega. Legenda niemieckiego futbolu jednak jest świadoma, że to łatwe nie będzie.
ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami
"Zobaczymy, gdzie on wyląduje. Oczywiście Real Madryt lub Premier League to bardzo atrakcyjne opcje, ale być może będzie to Bayern. Nadal jednak uważam, że teraźniejszość należy do Lewandowskiego, bo jest on najlepszy na świecie" - pisze słynny piłkarz w felietonie dla Sky.
Były reprezentant Niemiec uważa, że Haaland ma świetną mentalność w tak młodym wieku. Już jest liderem, w każdym spotkaniu walczy i mocno angażuje się w boiskowe wydarzenia.
"Już jest bardzo silny psychicznie, a nie można brać tego za pewnik w tak młodym wieku" - mówi Matthaeus.
Z Haalandem jednak wciąż jest problem, który dla Bayernu może okazać się nie do przeskoczenia. To oczywiście pieniądze. Szacuje się, że biorąc pod uwagę kwotę odstępnego, kontrakt piłkarza, czy prowizję dla menedżera, taki transfer będzie kosztować nawet 300 mln zł.
Tyle Bayern Monachium płaci swoim piłkarzom. Robert Lewandowski zgarnia fortunę >>
Real Madryt walczył o Lewandowskiego. Rummenigge zdradził kulisy >>