Real rozpracował obronę Barcelony. Niespodziewany bohater [WIDEO]

Twitter / Eleven Sports / Na zdjęciu: bramka Federico Valverde
Twitter / Eleven Sports / Na zdjęciu: bramka Federico Valverde

Dogrywka była potrzebna do rozstrzygnięcia spotkania Realu Madryt z Barceloną. Ostatecznie "Królewscy" wywiązali się z roli faworyta i wygrali 3:2. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Federico Valverde.

To była niezwykle wyrównana rywalizacja. W 25. minucie Vinicius Junior rozpoczął strzelanie na stadionie w Rijadzie. Przed przerwą "Duma Katalonii" doprowadziła do wyrównania w kuriozalnych okolicznościach. Luuk de Jong wykorzystał fatalny błąd Edera Militao.

"Królewscy" ponownie objęli prowadzenie w 72. minucie. Marc-Andre ter Stegen świetnie obronił strzał Karima Benzemy. Chwilę później Francuz odnalazł się po zamieszaniu w polu karnym i wpisał się na listę strzelców.

W samej końcówce podopieczni Xaviego naciskali rywali i dopięli swego. Jordi Alba dośrodkował idealnie na głowę Ansu Fatiego, który skierował piłkę do siatki. Sędzia Jose Luis Munuera Montero zarządził dogrywkę.

Decydujący gol padł w 97. minucie. Casemiro napędził kontratak madrytczyków i celnie podał do Rodrygo. Skrzydłowy płasko dośrodkował w pole karne, Vinicius Junior przepuścił piłkę do Federico Valverde, a ten uderzył obok ter Stegena. W ten sposób urugwajski pomocnik strzelił pierwszego gola w sezonie 2021/22.

Katalończycy mieli jeszcze swoje sytuacje, ale wynik się nie zmienił. Real Madryt wygrał 3:2 z Barceloną i awansował do finału Superpucharu Hiszpanii. Zawodnicy Carlo Ancelottiego czekają na zwycięzcę pary Atletico Madryt - Athletic Bilbao.

Czytaj także:
Pięć goli i dogrywka w El Clasico. Znamy pierwszego finalistę Superpucharu Hiszpanii
Kuriozalny gol w El Clasico. Snajper Barcelony był w odpowiednim miejscu [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego wejścia na stadion jeszcze nie widzieliście!

Komentarze (0)