Odkąd Paulo Sousa zerwał kontrakt z PZPN i porzucił reprezentację Polski na rzecz Flamengo Rio de Janeiro, Biało-Czerwoni pozostają bez selekcjonera. Polski Związek Piłki Nożnej w najbliższych dniach ma poinformować o nazwisko nowego trenera Biało-Czerwonych. Pod uwagę branych jest kilku kandydatów.
Jednym z nich był Fabio Cannavaro, który odbył nawet rozmowę z Cezarym Kuleszą, ale wiadomo już, że Włoch nie jest brany pod uwagę. Kadrowicze jednoznacznie opowiadają się za Adamem Nawałką, który po mundialu 2018 zrezygnował z pracy w reprezentacji.
Zaskakującego kandydata zaproponował Jerzy Engel. W rozmowie z TVP Sport powiedział, że na marcowe mecze barażowe w roli selekcjonera widzi obecnego opiekuna reprezentacji młodzieżowej, Macieja Stolarczyka.
ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było
- Jest gotowy trener, który jest na miejscu na ten najtrudniejszy czas dwóch meczów. Nie trzeba niczego szukać. Ma za sobą doświadczenie jeśli chodzi o trenerkę ligową i reprezentacyjną. Wygrał parę meczów z drużyną młodzieżową. Takim człowiekiem jest Maciej Stolarczyk - powiedział.
Jak wytłumaczył, gdyby on był prezesem PZPN, to w takiej sytuacji szukałby "kogoś, kogo ma pod ręką, jest Polakiem, zna drużynę, przy niej był, zna zaplecze i jest już w związku".
- On był przy tej drużynie. Sousa wziął go na kilka spotkań w zespole. Podpowiadał Sousie, bo nie wierzę, że zawodnicy z Pogoni znaleźli się przez oko Sousy, który ich w ogóle w życiu nie widział. Dla mnie to naturalny kandydat, by w takiej sytuacji te dwa mecze poprowadzić. A jeśli one pójdą dobrze, to żeby dalej był selekcjonerem - stwierdził Engel.
Chyba nikt na to nie wpadł... #tvpsport
— TVP SPORT (@sport_tvppl) January 12, 2022
Oto uzasadnienie pic.twitter.com/eaECHEJ87V
Czytaj także:
Zwrot w sprawie trenera. PZPN wykorzysta okazję?
Pierwsze wzmocnienie Lecha Poznań. To on ma zastąpić Jakuba Kamińskiego