Kosztowna pomyłka bramkarza w Pucharze Narodów Afryki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / NurPhoto / Na zdjęciu: Hassane Bande (z prawej) i Jeffry Fortes
Getty Images / NurPhoto / Na zdjęciu: Hassane Bande (z prawej) i Jeffry Fortes
zdjęcie autora artykułu

Vozinha interweniował na przedpolu jak jeździec bez głowy, podjęte przez niego ryzyko nie opłaciło się. Tylko ułatwił Burkina Faso strzelenie jedynego gola w meczu z Republiką Zielonego Przylądka.

W pierwszym rozegranym w czwartek meczu Kamerun zwyciężył 4:1 z Etiopią i był to promyk nadziei, że piłkarze ofensywni rozkręcają się w Pucharze Narodów Afryki. W pościg za liderem w grupie mogli ruszyć wieczorem albo piłkarze Republiki Zielonego Przylądka albo Burkina Faso. W poprzedniej dekadzie ci drudzy radzili sobie lepiej w bezpośrednich meczach i także tym razem odnieśli wygraną. Płonne były jednak nadzieje na kanonadę.

Burkina Faso zdobyło gola na 1:0 w 40. minucie. Akcja zespołowa została zbudowana z wykorzystaniem ustawionego na prawej stronie boiska Issy Kabore. Jego dośrodkowanie sprawiło problem nie tylko defensorom, ale również bramkarzowi Vozinhi. Minął się on z piłką - jego rozpaczliwa interwencja nie tylko nie pomogła, ale zaszkodziła drużynie. Strzał do odsłoniętej bramki oddał Hassane Bande.

Republika Zielonego Przylądka odpowiedziała przede wszystkim mocnym strzałem Garry'ego Rodriguesa, z którym poradził sobie Herve Koffi. Pozostałe ataki zawodników w granatowych strojach były rozbijane wcześniej i przez całe spotkanie było ich stać tylko na dwa celne uderzenia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki

Lepsza drużyna przeskoczyła na drugie miejsce premiowane awansem przed pokonanego przeciwnika. W grupie prowadzi z kompletem sześciu punktów Kamerun.

Republika Zielonego Przylądka - Burkina Faso 0:1 (0:1) 0:1 - Hassane Bande 39'

Składy:

RZP: Vozinha - Steven Fortes, Roberto Lopes, Stopira - Jeffrey Fortes (82' Lisandro Semedo), Kenny Rocha Santos, Patrick Andrade (73' Ryan Mendes), Dylan Tavares - Garry Rodrigues, Julio Tavares (69' Willy Semedo), Jamiro Monteiro

Burkina Faso: Herve Koffi - Issa Kabore, Issoufou Dayo, Edmond Tapsoba, Steeve Yago - Ibrahim Blati Toure, Gustavo Sangare (69' Ismahila Ouedraogo), Adama Guira - Cyrille Bayala (78' Mohamed Konate), Abdoul Tapsoba (69' Zakaria Sanogo), Hassane Bande (90' Dramane Nikiema)

Żółte kartki: Tavares, Fortes (RZP) oraz Toure (Burkina Faso)

Sędzia: Amin Omar (Egipt)

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Kamerun 3 2 1 0 7:3 7
2 Burkina Faso 3 1 1 1 3:3 4
3 Republika Zielonego Przylądka 3 1 1 1 2:2 4
4 Etiopia 3 0 1 2 2:6 1

Czytaj także: Nowy mistrz! Jeden gol rozstrzygnął finał marzeń Czytaj także: Brawurowy strzał w ostatniej akcji dał brązowe medale

Źródło artykułu:
Czy Burkina Faso wygra również mecz z Etiopią?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 3.0
14.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Burkina Faso!