Jest jedną z podstawowych opcji w obronie Bayernu Monachium. W czerwcu tego roku wygasa jednak jego umowa, a mistrzowie Niemiec nie podjęli jeszcze decyzji co dalej.
Niklas Suele na brak zainteresowania narzekać nie może. Najnowsze informacje na jego temat zdradził dziennikarz "Bilda" Christian Falk w swoim podcaście "Bayern Insider".
Chętnie w swoich szeregach reprezentanta Niemiec widzieliby przedstawiciele Barcelony, którzy marzą o odbudowaniu potęgi. Opcja jest bardzo kusząca dla tego klubu, tym bardziej że nie musiałaby wydawać na ten transfer żadnych pieniędzy, co w obecnej sytuacji tego klubu jest niemal kluczowe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki
Co jednak najciekawsze, sam Suele - gdyby faktycznie miałby się żegnać z Bayernem - to niekoniecznie chciałby przenosić się do Hiszpanii i wiązać z "Dumą Katalonii". Patrząc jednak na ogół - sam nowy projekt w Barcelonie pod wodzą trenera Xaviego "ma mieć swój urok".
Według Falka niemiecki defensor najchętniej widziałby siebie w jednym z klubów Premier League. I z tej ligi również jest zainteresowanie. Zapytanie miało wysłać m.in. Newcastle United, ale Suele miał wykluczyć możliwość zasilenia tego klubu. Taką informację podał "Sport1.de".
Warto dodać, że Suele gra w Bayernie od 2017 roku - wtedy trafił tam z TSG 1899 Hoffenheim. Mistrzowie Niemiec wydali wówczas na ten transfer 20 mln euro. Dla Bayernu zagrał w 156 meczach i zanotował w nich sześć goli i cztery asysty. Świętował z klubem m.in. cztery tytuły mistrza kraju czy wygraną w Lidze Mistrzów.
Zobacz także:
Szef skautingu Górnika: Jesus Jimenez w Lechu? Raczej wybierze inny kierunek
Angielscy kibice oszaleli na punkcie Modera