Polski piłkarz okradziony. Gigantyczne straty

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski

Według informacji "Przeglądu Sportowego", Łukasz Skorupski padł ofiarą włamywaczy, którzy splądrowali jego dom, zabierając z niego przedmioty o wartości - w przeliczeniu z euro - ok. 316 tys. złotych.

W tym artykule dowiesz się o:

Łukasz Skorupski i jego małżonka, Matilde, stracili przedmioty o wartości ok. 70 tys. euro (ok. 316 tys. złotych). W poniedziałek (17 stycznia) złodzieje włamali się do domu polskiego bramkarza w Bolonii, kiedy nikogo nie było w środku - poinformował "Przegląd Sportowy".

W tym czasie reprezentant Polski i zawodnik Bologna FC rozgrywał mecz Serie A z SSC Napoli (0:2), a na trybunach Stadio Renato Dall'Ara przybywali żona i syn piłkarza. 30-letni Skorupski spędził na boisku 90 minut. Zespół gości - z Piotrem Zielińskim w składzie - okazał się lepszy w tym pojedynku (więcej TUTAJ).

Jak pisze dziennik, włamywacze zabrali z domu wychowanka Pogoni Zabrze m.in. drogocenne zegarki, biżuterię, a nawet ubrania pary. Włoska policja wszczęła już dochodzenie w sprawie.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy reprezentant Biało-Czerwonych pada ofiarą zuchwałego ataku złodziei na Półwyspie Apenińskim. W 2018 r. bandyci na motocyklu na jednej z ulic zaczaili się na Arkadiusza Milika, był wówczas zawodnikiem Napoli, i grożąc bronią palną zabrali mu luksusowy zegarek.

Zobacz:
Włosi zachwyceni reprezentantem Polski. "Cudowny"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego wejścia na stadion jeszcze nie widzieliście!

Źródło artykułu: