[tag=6788]
Mario Balotelli[/tag] zapowiadał się na topowego napastnika. Czasem bywa jednak tak, że umiejętności przykrywane są przez psychikę zawodnika. Tak był w przypadku "Super Mario", którego głowa nie nadążała za tym, co działo się poza boiskiem.
Wydawało się, że Włoch jest już po drugiej stronie piłkarskiej rzeki. Napastnik zaliczył nawet epizod w drugoligowej Monzy, której duże ambicje o graniu w Serie A spaliły na panewce. Zespół z Lombardii jest projektem duetu Berlusconi - Galliani, którzy znają się z 31-latkiem z czasów współpracy w AC Milanie.
Z północy swojej ojczyzny Balotelli przeniósł się do tureckiej Adany Demirspor, gdzie odnalazł się bardzo dobrze. W pierwszych 20 spotkaniach zaliczył 8 trafień i 4 asysty. Podopieczni jego rodaka Vincenzo Montelli są obecnie na 8. miejscu w tabeli Super Lig i do podium mają zaledwie 2 punkty straty.
Jak podają Fabrizio Romano oraz włoskie "Sky Sport", "Super Mario" otrzyma powołanie od Roberto Manciniego i tym samym powróci do reprezentacji Italii po ponad trzech latach. Ostatnie spotkanie dla "Azzurrich" rozegrał 7 września 2018, przeciwko Polsce.
Obaj panowie znają się bardzo dobrze. Obecny selekcjoner prowadził Balotellego w Manchesterze City, gdzie napastnik zaliczył jeden z najlepszych okresów w swojej karierze.
Czytaj także:
Zwrot w sprawie gwiazdy Realu Madryt?
Kolejny Polak w Ligue 1?
ZOBACZ WIDEO: Trudne zadanie dla nowego selekcjonera. Engel wskazuje najważniejsze rzeczy do zrobienia