Puchar Narodów Afryki wszedł w fazę pucharową. W pierwszym meczu Burkina Faso, 2. w grupie A mierzyła siły z niepokonanym Gabonem, który także zajął 2. miejsce, tyle że w grupie C.
Trudniejszych rywali w eliminacjach teoretycznie mieli Gabończycy, którzy wyeliminowali z turnieju Ghanę, z którą zremisowali 1:1. Z kolei z Marokiem zanotowali remis 2:2. Burkina Faso w fazie grupowej przegrała jedynie z Kamerunem.
W 18. minucie drużyna Burkina Faso powinna prowadzić. Sędzia podyktował rzut karny, ale Bertrand Traore uderzył w poprzeczkę. Ten sam zawodnik zrehabilitował się dziesięć minut później, kiedy mocnym strzałem z dystansu pokonał bramkarza.
ZOBACZ WIDEO: Trudne zadanie dla nowego selekcjonera. Engel wskazuje najważniejsze rzeczy do zrobienia
Gabon mógł wyrównać w 42. minucie. Do siatki trafił Aaron Boupendza, ale sędzia po analizie VAR gola nie anulował dopatrując się spalonego.
Po przerwie zawodnicy Burkina Faso skutecznie odpierali ataki rywali. Od 67. minuty mieli ułatwione zadanie. Z boiska za dwie żółte kartki wyleciał Sidney Obissa. Gabonowi w doliczonym czasie udało się doprowadzić do remisu. Po dośrodkowaniu Adama Guira wpakował piłkę do własnej bramki.
W dogrywce bramki nie padły. W rzutach karnych pierwszych sześć uderzeń znajdowało drogę do bramki. W 4. kolejce zawodnicy obu drużyn zmarnowali po "jedenastce". Wszystko mogło wyjaśnić się w 3. dodatkowej serii. Yannis N'Gakoutou przestrzelił, chwilę później bramkarz obronił strzał Abdoula Tapsoby. Lloyd Palun zmarnował rzut karny w następnej rundzie, kiedy trafił w poprzeczkę. Ismahila Ouedraogo nie pomylił się i Burkina Faso została pierwszym ćwierćfinalistą Pucharu Narodów Afryki.
Burkina Faso - Gabon 1:1 (1:1, 1:0) k. 7:6
1:0 - Bertrand Traore 28'
1:1 - Adama Guire (sam.) 90+1'
W 18. minucie B. Traore nie wykorzystał rzutu karnego (uderzył w poprzeczkę).
Czerwona kartka: Obissa (Gabon) /za dwie żółte, 67'/.
Czytaj także:
Faworyt za burtą. Dramat Serria Leone
Ghana w szoku! Remis, który ucieszył wszystkich