Prokuratura wszczęła śledztwo ws. byłego szefa Barcelony. Zbada nieprawidłowości

Getty Images / Noelia Deniz/Urbanandsport/NurPhoto  / Na zdjęciu: Josep Bartomeu
Getty Images / Noelia Deniz/Urbanandsport/NurPhoto / Na zdjęciu: Josep Bartomeu

Zarządzony przez Joana Laportę audyt wykazał nieprawidłowości w działaniu poprzedniego zarządu. Wobec tego prokuratura wszczęła śledztwo ws. Josepa Bartomeu. Ma teraz sześć miesięcy na zebranie dokumentacji i zeznań.

W marcu 2021 roku Joan Laporta powrócił na stanowisko prezesa Barcelony. Zastąpił na tym stanowisku Josepa Bartomeu.

Jak poinformowała hiszpańska "Marca", Laporta zarządził w klubie audyt otwarty. Pojawiły się podejrzenia czynów o znamionach przestępstwa, wobec czego prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie.

Następnie podjęta zostanie decyzja w sprawie ewentualnych zarzutów wobec Bartomeu. Prokuratorzy mają sześć miesięcy na zebranie niezbędnej dokumentacji, a także zeznań, aby rozstrzygnąć, czy dane działania stanowią przestępstwo.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Krychowiak załatwił brata w parterze. Musiał odklepać!

Badana jest m.in. sprawa prowizji w wysokości 10 mln euro za podpisanie jednej z umów sponsorskich. Nieprawidłowości pojawić się miały także przy projekcie "Espai Barca", którego najważniejszą częścią jest przebudowa stadionu.

Josip Bartomeu miał dać dziennikarzom do zrozumienia, że jest w tej sprawie spokojny. Były prezes jest bowiem przekonany, że ani on, ani żaden z dyrektorów nie dopuścił się nieprawidłowości.

Aktualnie FC Barcelona zajmuje 5. miejsce w tabeli Primera Division z dorobkiem 35 punktów. Do prowadzącego Realu Madryt traci 15 "oczek", ale ma o jeden mecz mniej na swoim koncie.

Czytaj także:
Barcelona zmieni nazwę stadionu? Negocjuje umowę sponsorską z gigantem
Kiedy ogłoszenie nazwiska nowego selekcjonera? Poznaliśmy dokładną godzinę

Komentarze (0)