Zabójczy kwadrans AC Milan. Dublet Giroud dał wygraną w derbach Mediolanu

PAP/EPA / ROBERTO BREGANI / Na zdjęciu: Rafael Leao i Alessio Romagnoli
PAP/EPA / ROBERTO BREGANI / Na zdjęciu: Rafael Leao i Alessio Romagnoli

Na drugi sobotni mecz 24. kolejki włoskiej Serie A przypadły derby Mediolanu. W starciu Interu z AC Milanem lepsi okazali się goście, którzy w końcówce przechylili szalę na swoją stronę, wygrywając 2:1.

W tym artykule dowiesz się o:

Od samego początku derbowe spotkanie trzymało dobry poziom i rozgrywane było w bardzo szybkim tempie. Przeważali Nerazzurri i Denzel Dumfries udokumentował to nawet golem. Był jednak na pozycji spalonej i tablica wyników nadal wskazywała bezbramkowy remis.

Swoje szanse miał również AC Milan, ale to Inter Mediolan częściej stwarzał zagrożenie w polu karnym rywali, aż w końcu doskonale udało się wykorzystać rzut rożny. Po dośrodkowaniu Hakana Calhanoglu niesygnalizowany strzał oddał Ivan Perisić, dając gospodarzom prowadzenie 1:0. Chorwat świetnie złożył się do tego uderzenia!

Goście szukali szansy na wyrównanie jeszcze przed przerwą, ale w dobrej dyspozycji byli obrońcy oraz bramkarz Samir Handanović. Milanowi dużo trudniej było przebić się w pole karne. Z kolei miejscowi po dalekim wyjściu Mike'a Maignana mogli jeszcze podwyższyć, jednak golkiper przyjezdnych się nie pomylił, a zanim akcja na nowo się zawiązała, to zdołał wrócić do bramki, by obronić strzał Edina Dzeko.

ZOBACZ WIDEO: Skandal podczas przejazdu autokaru Realu Madryt. Te obrazki obiegły świat

Druga połowa przyniosła jeszcze więcej emocji. Drużyny wymieniały ciosy, między graczami iskrzyło. Marco Guida panował jednak nad sytuacją i nie sięgał zbyt często po żółte kartki. Podopieczni Stefano Pioli częściej byli przy piłce, lecz nie przekładało się to zbytnio na dogonienie przeciwnika.

Inter utrzymywał jednobramkowe prowadzenie, ale do 75. minuty, kiedy to wprowadzony chwilę wcześniej Alexis Sanchez stracił piłkę w środku boiska. To otworzyło gościom szansę, by przeprowadzić atak w przewadze - pięciu atakujących na trzech obrońców. Bohaterem kolejnych minut był Olivier Giroud. Wykorzystał on akcję wyprowadzoną przy kontrze, a niespełna 180 sekund później znakomicie odwrócił się w polu karnym i strzelił obok interweniującego Handanovica na 2:1!

To tylko podkręciło atmosferę w końcówce. Pojawiały się nerwy i złość, ale arbiter zachował zimną krew i nie pozwolił sobie na błąd, hamując zapędy zarówno piłkarzy na boisku, jak i osób przy linii bocznej. Gospodarze starali się wyrwać chociaż remis, ale nawet doliczone pięć minut nie wystarczyło, by strzelić drugą bramkę. Goście musieli uważać do samego gwizdka, ale mądrze rozgrywali i nawet czerwona kartka Theo Hernandeza w szóstej minucie doliczonego czasu gry im nie przeszkodziła. Po dublecie Giroud ostatecznie to Rossoneri cieszyli się z trzech punktów w derbach.

Inter Mediolan - AC Milan 1:2 (1:0)
1:0 Ivan Perisić 38'
1:1 Olivier Giroud 75'
1:2 Olivier Giroud 78'

Składy:

Inter Mediolan: Samir Handanović - Milan Skriniar, Stefan de Vrij, Alessandro Bastoni (82' Matteo Darmian) - Denzel Dumfries, Nicolo Barella, Marcelo Brozović (82' Matias Vecino), Hakan Calhanoglu (73' Arturo Vidal), Ivan Perisić (70' Federico Dimarco - Edin Dzeko, Lautaro Martinez (70' Alexis Sanchez).

AC Milan: Mike Maignan - Davide Calabria, Pierre Kalulu, Alessio Romagnoli, Theo Hernandez - Sandro Tonali, Ismael Bennacer (80 ' Rade Krunić) - Alexis Saelemaekers (46' Junior Messias), Franck Kessie (58' Brahim Diaz), Rafael Leao - Olivier Giroud.

Sędzia: Marco Guida

Żółte kartki: Hakan Calhanoglu, Milan Skriniar - Alessio Romagnoli, Brahim Diaz, Ismael Bennacer, Rade Krunic.

Czerwona kartka: Theo Hernandez 90+6'

Czytaj więcej:
Nowy ład w Fiorentinie
Co z przyszłością Bereszyńskiego?

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 3.0
5.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Rossonieri!