Pierwsza tura zamówień trwała od 19 stycznia i zakończyła się we wtorek (8 lutego) w południe. Najwięcej wniosków dotyczyło samego finału, bo wpłynęło ich aż 1,8 miliona. Łączna ilość - 17 milionów - robi spore wrażenie, bo to przecież początek roku.
"Fani na całym świecie udowodnili swój entuzjazm" - czytamy na stronie Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA).
Oprócz Katarczyków najbardziej na bilety polowali mieszkańcy takich krajów jak m.in. Argentyna, Brazylia, Anglia, Francja, Indie, Meksyk, Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Stany Zjednoczone.
W kolejnym etapie bilety zostaną przyznane na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy". Według portalu FIFA, informacje będą podawane na bieżąco.
Wciąż nie wiadomo, czy na mistrzostwach świata wystąpi reprezentacja Polski. Wszystko zależy od wyników baraży. Zespół Czesława Michniewicza już 24 marca rozegra spotkanie półfinałowe przeciwko Rosji.
Zobacz też:
W tym kraju inflacja wynosi prawie 50 procent! "Odczuwamy to też na stacjach i w sklepach"
Palmeiras w wielkim finale. Przekonujące zwycięstwo
ZOBACZ WIDEO: Skandal podczas przejazdu autokaru Realu Madryt. Te obrazki obiegły świat