Setny mecz przed trenerem Górnika. Jego celem inna liczba
Piłkarze Górnika Łęczna po remisie z Wartą, podejmą Śląsk Wrocław. Będzie to setny mecz Kamila Kieresia na ławce zespołu z Lubelszczyzny. On sam chciałby jednak zobaczyć w piątek inną liczbę.
- Wydaje mi się, że z pozycji ostatnich wydarzeń Śląsk będzie chciał poprawić różne elementy w grze i zagrać o dobry wynik. My remisując z Wartą Poznań przedłużyliśmy serię z punktami. Też mieliśmy swoje problemy i mieliśmy nad czym myśleć. Ja w trakcie meczu szukałem rozwiązań na to spotkanie. Drużyna miała określone zadania w tygodniu - dodał trener Górnika.
Szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z Bartosza Śpiączki. - Jak są problemy, szukamy rozwiązań. Tak było pod koniec sezonu, gdy wypadli dwaj podstawowi młodzieżowcy. Znaleźliśmy inne ustawienie i inną rolę dla pozostałych zawodników. Musimy patrzeć na sytuację z Bartkiem, który ma uraz i szczęście w nieszczęściu jest takie, że teraz pauzuje - zauważył Kiereś.
Przed trenerem setny mecz na ławce Górnika. - Mecz to wyznacznik tego, że coś osiągnęliśmy jako trenerzy. Zarząd jest zadowolony z naszej współpracy i to jest wymierne. Przekroczenie 100 spotkań nie jest jednoznaczne w polskich warunkach i jest to wydarzenie. To jednak liczba, najważniejsza liczba to trzy punkty po meczu ze Śląskiem - podkreślił trener.
Początek meczu w piątek, 11 lutego o godzinie 18:00.
Czytaj także:
Napastnik Sheriffa zagra w Ekstraklasie
Cracovia szykuje ogromne wzmocnienie