Z raportu Głosu Wielkopolskiego wynika, że Poznań nie musi się obawiać o modernizację stadionu przy ulicy Bułgarskiej. Pojawił się jednak problem z montażem ważącej 7 tysięcy ton metalowej konstrukcji. Problemy spowodowały, że oddanie murawy na potrzeby piłkarzy przesunęło się z września na początek listopada. - Murawa na stadionie, zgodnie z przewidywanym harmonogramem, zostanie udostępniona piłkarzom 9 listopada. Obecnie nie występują żadne problemy związane z wykonaniem konstrukcji stalowej dachu. Podniesienie elementów ważących jednostkowo nawet 1400 ton i montaż konstrukcji planowany jest między 15 a 20 października - powiedział dla Głosu Wielkopolskiego Jacek Krzyżaniak, rzecznik grupy PBG, do której należy wykonawca stadionu - Hydrobudowa Polska.
Kolejnym etapem budowy będą prace związane z wypełnianiem narożników stadionu. Będą one realizowane równolegle z budową trybun. Zimą planowane jest wykańczanie infrastruktury wewnątrz stadionu, a później dwa ostatnie etapy, czyli pokrycie dachu membraną. Harmonogram prac zakłada, że stadion będzie w pełni gotowy przed rundą jesienną sezonu 2010/2011.
Jak się okazuje, Poznań nie powinien mieć również problemów z drogami. Po podpisaniu porozumień finansowych, na autostradzie A2 z Nowego Tomyśla do zachodniej granicy rozpoczęły się już prace remontowe. Podobnie wygląda sytuacja z odcinkiem S5 oraz wschodnią i zachodnią obwodnicą Poznania. Na oba odcinki zostały już rozpisane przetargi, a na pierwszym z nich już trwają prace archeologiczne.
Do czasu rozpoczęcia Euro w Poznaniu powinny pojawić się również nowe tramwaje i autobusy. Jedynym problemem może być dojazd do Poznania koleją. Linie kolejowe z Wrocławia i Warszawy są modernizowane i nie ma gwarancji, że zostanie to dokończone do czasu rozpoczęcia Euro.
Aktualnie w Poznaniu realizowane jest 10 projektów hotelowych. Ma to spowodować, że Poznań do czasu rozpoczęcia Euro będzie dysponował 2700 miejscami hotelowymi o standardzie od trzech do pięciu gwiazdek. Prace muszą być jednak ukończone do 2011 roku, aby móc włączyć hotele do bazy.
Głos Wielkopolski zwraca jednak uwagę na to, że wykonane prace mogą pójść na marne, jeżeli promocja Euro 2012 będzie taka sama jak Eurobasketu. Kibice narzekali na brak dodatkowych atrakcji i zwracali uwagę na słabą promocję.
Więcej w Głosie Wielkopolskim.