Transferowa bomba w PKO Ekstraklasie!

Getty Images /  Catherine Ivill - AMA  / Jewhen Konoplianka w 2016 roku wygrał z Sevillą Ligę Europy
Getty Images / Catherine Ivill - AMA / Jewhen Konoplianka w 2016 roku wygrał z Sevillą Ligę Europy

Jewhen Konoplianka, 86-krotny reprezentant Ukrainy, zostanie piłkarzem Cracovii - dowiedziały się WP SportoweFakty. Zdobywca Ligi Europy 2015/2016 jest już w Krakowie i przechodzi badania przed podpisaniem kontraktu z Pasami.

Jewhen Konoplianka trafi do Cracovii na zasadzie wolnego transferu po tym, jak rozwiąże kontrakt z Szachtarem Donieck. W czwartek wieczorem Ukrainiec, grający na pozycji skrzydłowego, zjawił się w Krakowie, a w piątek rozpoczął testy medyczne. Jeśli ich wyniki będą dobre, 32-latek zostanie pierwszym zimowym nabytkiem pięciokrotnego mistrza Polski.

86-krotny reprezentant Ukrainy miał przylecieć do Krakowa już w środę, ale niespodziewanie nie skorzystał z wykupionego przez Cracovię biletu. Co ciekawe, gdy nie wsiadł do samolotu, ze strony ukraińskiej wypłynęła informacja o jego rozmowach z pięciokrotnym mistrzem Polski.

Był to element gry negocjacyjnej, ale nie zrobił wrażenia na działaczach Pasów i krakowianom udało się dopiąć transfer. Strony porozumiały się w sprawie najważniejszych warunków kontraktu, a do ustalenia pozostały szczegóły.

Przechodząc do Cracovii, Konoplianka znacznie obniżył swoje oczekiwania finansowe. W Szachtarze zarabiał 1,5 mln euro za sezon. W Krakowie najlepiej opłacani piłkarze zarabiają rocznie ok. miliona, ale złotych.

Do innego ukraińskiego klubu nie mógł odejść - taki warunek postawił Szachtar. Miał też oferty z Turcji, ale ze względu na niestabilną sytuację gospodarczą nad Bosforem (więcej TUTAJ) wybrał Pasy. Piłkarzowi zależy przede wszystkim na regularnej grze, dzięki której będzie mógł wrócić do drużyny narodowej.

Bomba z opóźnionym zapłonem

Pasy w zimowym oknie transferowym nie sprowadziły ani jednego zawodnika, ale na koniec przygotowały prawdziwą bombę. Do PKO Ekstraklasy rzadko trafiają piłkarze z takim zawodowym życiorysem, a w Cracovii gracza mogącego pochwalić się podobnym CV dotąd nie było.

Był związany z Dnipro Dniepropietrowsk (2006-15), Sevillą (2015-16), Schalke 04 Gelsenkirchen (2016-19) i wspomnianym Szachtarem (2019-22). Szerszej publiczności dał się poznać w sezonie 2014/15, gdy poprowadził Dnipro do finału Ligi Europy. Ukraińcy przegrali na Stadionie Narodowym z Sevillą (2:3), ale Konoplianka i tak został wybrany do drużyny sezonu rozgrywek.

Cztery miesiące później Ukrainiec dołączył do Sevilli i w sezonie 2015/16 triumfował z nią w Lidze Europy. Jego ogólny bilans w tych rozgrywkach to 10 bramek i 11 asyst w 57 meczach. Zna też smak występów w Lidze Mistrzów. Rozegrał w Champions League 16 spotkań, strzelił w nich trzy gole, a przy dwóch asystował.

Kariera Jewhena Konoplianki:

KlubLata gryMeczeGoleAsysty
Dnipro Dniepropietrowsk 2008-2015 211 45 37
Sevilla FC 2015-2016 54 9 8
Schalke 04 Gelsenkirchen 2016-2019 78 13 9
Szachtar Donieck 2019-2022 46 5 3

Na zakręcie

Zapisał też piękną reprezentacyjną kartę. W drużynie narodowej zagrał łącznie 86 razy i zdobył dla niej 21 bramek - skuteczniejsi od niego byli tylko Andrij Szewczenko (48) i Andrij Jarmolenko (44). Trzykrotnie był wybierany Piłkarzem Roku na Ukrainie (2010, 2012, 2013).

Reprezentował kraj na Euro 2012 i 2016. W ubiegłorocznych mistrzostwach Europy, na których Ukraina pod wodzą Szewczenki dotarła do ćwierćfinału, udziału jednak nie wziął z powodu urazu. Kontuzje mięśniowe nieco przyhamowały jego karierę w ostatnich latach. Po powrocie na Ukrainę we wrześniu 2019 roku więcej czasu spędził w gabinetach lekarzy i fizjoterapeutów albo na trybunach niż na boisku.

Konoplianka podczas finału Ligi Europy na Stadionie Narodowym
Konoplianka podczas finału Ligi Europy na Stadionie Narodowym

W pierwszym sezonie był podstawowym graczem Szachtara, ale na początku kolejnego doznał urazu mięśnia uda. Pauzował trzy miesiące, a długo dobrym zdrowiem się nie nacieszył. W marcu 2021 roku, podczas meczu el. MŚ 2022 z Kazachstanem, nabawił się kolejnej kontuzji mięśniowej i do końca sezonu na boisku się już nie pojawił.

Przed kolejnym sezonem Szachtara przejął Roberto De Zerbi, który uznał, że Konoplianka nie pasuje do jego koncepcji. Włoch skorzystał z usług 32-latka tylko dwukrotnie, ostatni raz 17 sierpnia. Jesienią urazy omijały piłkarza, ale De Zerbi rzadko włączał go nawet do kadry meczowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego jeszcze nie widzieliśmy! Kapitalna obrona rzutu karnego

Komentarze (11)
avatar
Że niby co...
11.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie oszukujmy się, rzadko tacy ludzie trafiają do EKSTRAKLASY. Emeryt? 32 lata jeszcze nie czynią go emerytem, ale faktycznie może się okazać, że kontuzje czy brak gry sprawiły, że się trochę z Czytaj całość
avatar
Roni Bydlak
11.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli uda się go zdrowotnie nareperować, będzie grubo 
avatar
zbych22
11.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kmita jest specjalistą od wystawiania laurek emerytom tak mile widzianym w Ekstraklasie, 
avatar
Onanislaw Spermacy Wyfiutkiewicz
11.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nooo, faktycznie sukces. Pewnie te badania to badania geriatryczne ? 
avatar
Borek1557
11.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taka gwiazda, że do składu nie pasował, to świadczy o poziomie naszej ligi.