Stal z jeszcze większymi problemami w ataku. Trener mówi o wprowadzeniu planu C

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Adam Majewski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Adam Majewski

Ze względu na chorobę Michała Maka, Adam Majewski ma jeszcze mniej opcji w ataku. Przed sobotnim spotkaniem z Wisłą Kraków trener Stali Mielec zdradził, że będzie wdrażał plan "C".

Po za obsadą ataku, sytuacja Stal Mielec wygląda nieźle. - Sytuacja wygląda tak, że Mateusz Mak nie będzie mógł wystąpić w tym spotkaniu. Reszta jest zdrowa i bierzemy ich pod uwagę na ten mecz. Konrad Wrzesiński jest brany pod uwagę by zagrać w składzie, a czy zagra jeszcze o tym nie zdecydowaliśmy. Adrian Szczutowski też przygotowywał się sumiennie i jeżeli do tego dojdzie, to mam nadzieję że to spotkanie wytrzyma - powiedział Adam Majewski na konferencji prasowej.

W meczu z Wisłą Kraków w Stali Mielec największe problemy są z obsadą ataku. - Mateusz Mak zagrał z Górnikiem na pozycji numer 9, a teraz go zabraknie. Nowego napastnika się nie doczekamy na to spotkanie, nie wiem czy to nastąpi do kolejnego meczu - robimy wszystko, by się to udało. Nie będę zdradzał kto tam zagra, wdrażamy wariant "C" - przyznał Majewski.

Mielczanie chcą szukać pierwszych punktów w 2022 roku. - Oglądając spotkanie z Górnikiem na chłodno można stwierdzić, że zabrakło nam pewności siebie na początku meczu i to było widać. Mimo wszystko nie oszukujmy się, straciliśmy najlepszego napastnika Fabiana Piaseckiego i był to nasz najważniejszy element drużyny, a stworzyliśmy sobie kilka sytuacji - ocenił szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego jeszcze nie widzieliśmy! Kapitalna obrona rzutu karnego

- Analiza mogła się sprowadzać do rzutu karnego, gdyby Grzegorz Tomasiewicz go wykorzystał, to skończyłoby się sprawiedliwym remisem i ten wynik nie byłby zły. Wiele rzeczy jest do poprawy, ale były też pozytywy - zaznaczył trener Stali.

Krakowianie wzmocnili się przed sezonem. - To nie jest nasz problem. Wisła Kraków musiała się wzmocnić, bo jej sytuacja w tabeli nie jest najlepsza, a aspiracje tego klubu sięgają zdecydowanie wyżej. Analizowaliśmy grę przeciwnika i jesteśmy przygotowani, ale odnośnie sposobu gry nie powiem jak chcemy grać, wszystko zweryfikuje boisko. To będzie trudne spotkanie, Wisła przegrała w słabym stylu z Rakowem, który gra o inne cele. Musimy zagrać agresywnie, z wiarą w nasze umiejętności - zauważył Adam Majewski.

Początek meczu Wisła Kraków - Stal Mielec w sobotę, 12 lutego o godzinie 15:00.

Czytaj także:
Dwóch kandydatów na ławkę trenerską Legii
Raków chce przerwać passę Radomiaka

Komentarze (1)
avatar
Pułkownik Legionowiak
12.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Raczej Krakusy powinni się uporać ze Stalą Mielec! Co do Maka, Mati szybkiego powrotu do zdrowia i do gry!