Podczas sobotniego meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza w kadrze Legii Warszawa zabrakło Ernesta Muciego. Jak informuje portal "Legioniści.com", nieobecność nie była spowodowana urazem czy kontuzją. Zawodnik wystąpił w niedzielnym spotkaniu z Wigrami Suwałki, ale wszedł na boisko w drugiej połowie, gdy na murawie byli wyłącznie gracze drugiego zespołu.
Wygląda na to, że zostanie w tej drużynie na dłużej. "Wszystko wskazuje na to, że decyzja Aleksandara Vukovicia dotycząca odsunięcia zawodnika związana jest z kwestiami sportowymi i podejściem piłkarza do obowiązków w ostatnich dniach" - czytamy we wspomnianym serwisie.
20-latek trafił na Łazienkowską z KF Tirana w lutym zeszłego roku. W barwach Legii rozegrał już 36 meczów, w których strzelił pięć goli i zanotował jedną asystę. Każdy z tych udziałów przy bramkach miał miejsce w trwającym sezonie. Ma on za sobą także jeden występ w reprezentacji Albanii.
Legia jest obecnie przedostatnia w tabeli. Wygląda na to, że w najbliższym czasie Muci nie pomoże jej w walce o opuszczenie strefy spadkowej.
Zobacz też:
Niegdyś fenomenalny. Artur Boruc źle się postarzał
"Frustrujący mecz". Arkadiusz Milik nie zachwycił. Noty mówią same za siebie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?