Piłkarz George Robinson został brutalnie uderzony głową przez podczas meczu w Szkocji. To było spotkanie Stenhousemuir Community AFC z East Kilbride YM FC (3:1).
Portal "Daily Star" donosi, że jego oko - po uderzeniu - spuchło do rozmiarów piłki golfowej. "Było tak opuchnięte, że prawie oślepł" - czytamy.
Incydent miał miejsce, gdy do końca meczu pozostało tylko 15 minut. Po dziesięciu minutach od utraty przytomności Robinson musiał opróżnić oczodoły z krwi.
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry
Robinson został następnie zabrany i przetransportowany do szpitala. Podczas oczekiwania na tomografię komputerową lewe oko Robinsona mocno spuchło i zaczerwieniło się, co doprowadziło do tego, że lekarze ostrzegli gracza, że może stracić wzrok.
- Musiałem otrzymać dwie strzykawki do oka, aby usunąć krew, a potem zaczęli mówić, że mogę stracić oko - relacjonuje piłkarz.
- Specjalista musiał przybyć z osobnego szpitala. Musiał przeciąć mi oko skalpelem, aby zmniejszyć obrzęk - dodaje.
Szokująco, że nie podjęto żadnych działań dyscyplinarnych wobec piłkarza, który znokautował Robinsona.
Zobacz nagranie:
A thread. Playing in an amateur game in the Caledonian premier league on the 05/02/2022 and get assaulted out of nowhere for no reason….. guess what punishment is coming the coward who did it’s way …….. #football #scottish #amateur pic.twitter.com/XgCKUHvE6c
— George Robinson (@George1Robinson) February 21, 2022
Zobacz także:
Czytaj także: Duże kłopoty Bayernu, Lewandowski pod kloszem
Czytaj także: Była radość, jest kryzys. Bayern Monachium ma poważne problemy