Śmierć Diego Maradony wstrząsnęła piłkarskim światem, jesienią 2020 roku. Chwilę po feralnym 25. listopada, SSC Napoli zdecydowało się na zmianę nazwy swojego stadionu. Stadio San Paolo to od 4 grudnia 2020 Stadio Diego Armando Maradona.
Nic dziwnego, że klub, w którym gra Piotr Zieliński zdecydował się na taki gest. W Neapolu Argentyńczyk uchodzi za kogoś w rodzaju boga. Obydwa mistrzostwa Włoch, które zdobyła drużyna są bardzo dużą zasługą mistrz świata z 1986 roku.
Podczas trwania obecnego sezonu, "Azzurri" zdecydowali się na kolejny gest w stronę zmarłej ikony. Firma Emporio Armani, która jest sponsorem technicznym zespołu, przygotowała specjalne koszulki z wizerunkiem Maradony. Trykoty wzbudziły skrajne opinie. Najczęściej mówiono, że nie są zbyt urodziwe, ale idea jest dobra.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?
Ekipa spod Wezuwiusza na tym jednak nie poprzestała. W środę na Twitterze drużyny opublikowano zdjęcie klubowego autokaru, który od teraz będzie miał na swoim malowaniu podobizny legendy argentyńskiego i światowego futbolu.
Tym razem emocje wokół oprawy graficznej są znacznie bardziej pozytywne. Okazję, by zobaczyć autokar na żywo fani będą mieli już przed czwartkowym starcie z FC Barceloną. Spotkanie to można nazwać derbami im. Diego Armando Maradony. Start spotkania w czwartek, 24.02 o 21:00.
Czytaj także:
"Nie opuszczę Kijowa, nie jestem tchórzem"
Mbappe odrzucił czek in blanco?!