Kulesza zadzwonił na Ukrainę. Szykują się zmiany korzystne dla Ukraińców!

Getty Images / Na zdjęciu: Cezary Kulesza
Getty Images / Na zdjęciu: Cezary Kulesza

Agresja Rosji na Ukrainę może spowodować falę napływu uchodźców do Polski, do czego zresztą nasz kraj już się przygotowuje. Wśród imigrantów mogą się znaleźć również piłkarze. Właśnie dlatego PZPN chce wystąpić z konkretną inicjatywą.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak się dowiedziały WP SportoweFakty, prezes PZPN, Cezary Kulesza, rozmawiał dziś ze swoim odpowiednikiem, prezesem ukraińskiego związku piłki nożnej, Andrijem Pavelko.

Kulesza pytał, czy polskie środowisko piłkarskie może w jakikolwiek sposób pomóc. Niestety, to jest bardzo trudne, bo, co oczywiste, ukraińska piłka praktycznie zamarła.

Zawieszono rozgrywki ligowe, a kraj skupiony jest na odparciu haniebnej rosyjskiej agresji. Jak się jednak okazuje, być może PZPN pomoże w inny sposób.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

Z naszych informacji wynika, że Kulesza ma pomysł, związany z tym, że wśród fali ukraińskich imigrantów mogą być też piłkarze, grający na różnych poziomach. W tym momencie Ukraińcy w polskich klubach są traktowani jak każdy obywatel państwa spoza Unii Europejskiej. Ma to swoje reperkusje i ograniczenia, bo po prostu nie każdy klub decyduje się na piłkarza ze Wschodu.

Szef PZPN chciałby, aby zmienić piłkarskie przepisy w ten sposób, że w polskiej piłce Ukraińcy byliby traktowani jak inni gracze z paszportami Unii Europejskiej. To pomogłoby im w szerszym dostępie do polskich klubów na różnych szczeblach rozgrywek.

Drugi pomysł jest taki, że ukraińscy trenerzy chcący pracować w Polsce byliby zwolnieni z opłat. W tym momencie za zgodę na pracę w Polsce, w klubie Ekstraklasy, trzeba zapłacić 10 tysięcy złotych. Za pierwszą ligę to 5 tysięcy, drugą – 2,5 tysiąca, a niższe klasy 1500 złotych.

Oficjalnie! Rosja traci finał Ligi Mistrzów

Atak Rosji na Kijów. Co z Kędziorą?