Kosta Runjaić podekscytowany hitem. "Jesteśmy kamyczkiem, który uwiera"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Kosta Runjaić

Trener Pogoni dostał wiele próśb o bilety na hitowe starcie z Lechem Poznań. Musiał odmawiać, ale zapewnił kibiców w Szczecinie, że drużyna będzie przez cały mecz wywierać presję na Kolejorzu.

- Moglibyśmy sprzedać 40-50 tysięcy biletów. To pokazuje, jak ważny czeka nas mecz. W Szczecinie panuje euforia. Wszyscy czekali na takie wydarzenie - lider kontra wicelider, Pogoń kontra Lech. Bardzo wytrwale pracowaliśmy, żeby być w miejscu, w którym jesteśmy - mówi Kosta Runjaić na konferencji prasowej.

Stadion Pogoni Szczecin pozostaje w przebudowie, dlatego wypełnione kibicami będą dwie oddane do użytku trybuny. Portowcy podejmą Lecha Poznań po trzech zwycięstwach w rundzie wiosennej. Pokonanie kolejno Piasta Gliwice, KGHM Zagłębia Lubin i Stali Mielec pozwoliło pozbawić Kolejorza prowadzenia w tabeli PKO Ekstraklasy.

- Nie wydaje mi się, żeby piłkarze "odlecieli" po awansie na pozycję lidera. Oni nadal są świadomi swoich celów i wiedzą, że niezależnie od wyniku w sobotę, pozostanie do rozegrania jeszcze 11 meczów - zaznacza Niemiec.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

- Musiałbym skłamać, gdybym powiedział, że nie jest to szczególny mecz. Jako profesjonaliści, podchodzimy jednak do tego spotkania jak do każdego innego. Przygotujemy drużynę w każdym detalu i mamy pomysły na to, jak zaskoczyć Lecha. Role zmieniły się, prowadzimy w tabeli, ale w zespole nie zmieniło to niczego - dodaje Runjaić.

Jesienią w Poznaniu szczecinianie byli blisko odniesienia zwycięstwa. Gola na 1:1 stracili w doliczonym czasie, mimo gry w jedenastu przeciwko dziesięciu przeciwnikom. W rywalizacji o zdobycie mistrzostwa Polski może być istotne również wypracowanie korzystnego bilansu meczów bezpośrednich.

- Lech będzie faworytem meczu i jest głównym kandydatem do zdobycia tytułu. Nie chcę jednak pomniejszać naszej wartości i zdaję sobie sprawę, że jesteśmy w grze o mistrzostwo Polski. Ona jest niezmiernie ciekawa i to fantastycznie dla nas i dla całej ligi. Jesteśmy kamykiem w bucie, który uwiera Lecha. Cieszymy się z tego - mówi Runjaić.

Szkoleniowiec nie skorzysta w sobotę z kontuzjowanych Benedikta Zecha, Mariusza Malca, Alexandra Gorgona i Kacpra Smolińskiego. Początek meczu przy Twardowskiego o godzinie 15. Obejrzy je na żywo selekcjoner reprezentacji Polski, Czesław Michniewicz.

Czytaj także: Pogoń Szczecin wyrwała punkty. "Za to należy się respekt"
Czytaj także: Potrafił zachwycić w MLS. Teraz zagra w Sandecji

Źródło artykułu: