Cały sportowy świat jest oburzony po barbarzyńskim ataku Rosji na Ukrainę. Ze wszystkich stron płyną słowa wsparcia do naszych wschodnich sąsiadów, którzy dzielnie walczą o niezależność swojego kraju.
Rosyjskie wojska są coraz bliżej centrum Kijowa. W tym momencie Andrij Szewczenko przebywa na terenie Wielkiej Brytanii, jednak jego rodzina nadal nie opuściła stolicy Ukrainy.
- Jestem w Londynie, ale moja matka, moi krewni, moi ludzie - wszyscy są w Kijowie. I bardzo się o nich martwię. Chcę podziękować armii, Wołodymyrowi Zełenskiemu i ludziom za to, jak chronią naszą ziemię. Jesteście moimi bohaterami - powiedział na antenie TSN.
Legendarny piłkarz sam nie jest na Ukrainie, ale oferuje pomoc swoim rodakom. - Jestem dumny z moich ludzi. Komunikujemy się na szczeblu politycznym i prowadzimy akcje pomocy - kontynuował.
Szewczenko jest kolejnym znanym sportowcem, który publicznie poparł prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. 45-latek dołączył między innymi do braci Kliczko i Ołeksandra Usyka.
Czytaj także:
21-letni piłkarz zginął pod Kijowem. Nazywają go bohaterem
Świat zachwycony Polską. Padła propozycja z wielkiego klubu
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry