Jesienią najlepszym strzelcem Górnika Zabrze był Jesus Jimenez, który uzbierał osiem trafień. Trzy tygodnie temu snajper przeszedł do Toronto FC, a na konto polskiego klubu wpłynęło 650 tysięcy euro.
Zabrzanie sprowadzili kolejnego hiszpańskiego napastnika. Higinio Marin dołączył do Górnika na zasadzie półrocznego wypożyczenia z Ludogorca Razgrad i będzie nosił koszulkę z numerem "9". Rodak Jimeneza ma za sobą nieudaną rundę.
28-latek zagrał łącznie 12 razy w tamtejszej lidze i zdobył tylko jedną bramkę. Bilans piłkarza w Pucharze Bułgarii to dwa trafienia w dwóch meczach. Z Ludogorcem jest związany od sierpnia 2020 roku.
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry
Marin jest wychowankiem Realu Murcia i w barwach tego zespołu zadebiutował na poziomie Primera Divsion. Później grał także dla Cultural Leonesa, La Hoya Lorca, UCAM Murcia, rezerw Realu Valladolid i CD Numancia.
Być może Marin wystąpi już w najbliższym spotkaniu Górnika. W ćwierćfinale Pucharu Polski drużyna Jana Urbana będzie rywalizowała z Lechem Poznań (2 marca).
Czytaj także:
Zagłębie potwierdziło dwa transfery. Poważne wzmocnienia
Wielki transfer Cracovii. Rumun ustanowił klubowy rekord
Czy Marin będzie godnym następcą Jimeneza? 
