Kto kogo wyciągnie z dołka? - zapowiedź meczu Polonia Warszawa - KGHM Zagłębie Lubin

Paula Duda 12 Września 2009, 21:15

Dušan Radolský debiut w roli szkoleniowca Czarnych Koszul ma już za sobą. Udany jednak się nie okazał. Przed przerwą na mecze reprezentacji Polonia przegrała w Chorzowie z rewelacją jesieni, Ruchem 0:2. Warszawianie kończyli to spotkanie w "dziewiątkę" po tym, jak czerwone kartki otrzymali bramkarz Sebastian Przyrowski oraz obrońca Tomasz Jodłowiec. Winą za porażkę nie obarczano więc słowackiego trenera. Prawdziwy sprawdzian czeka go w niedzielę, kiedy zadebiutuje przed stołeczną publicznością, która wiele oczekuje po nowym szkoleniowcu. Polonia nie rozpoczęła sezonu najlepiej. Obecnie lokuje się na 11. miejscu w tabeli.

Polonia z pozoru rywala nie ma groźnego. Zagłębie fatalnie rozpoczęło sezon 2009/2010 i obecnie zamyka ligową tabelę. Cztery mecze, cztery porażki, dwie strzelone bramki i aż trzynaście straconych - to bilans Miedziowych w tych rozgrywkach. Klub poza tym boryka się z wieloma innymi problemami, niekoniecznie sportowymi. Z "dołka" drużynę ma wyciągnąć Franciszek Smuda. Doświadczony szkoleniowiec nie próżnował w czasie przerwy na spotkania reprezentacji. Do Zagłębia na zasadzie wypożyczenia dołączył Martins Ekwueme z Legii Warszawa oraz senegalski napastnik Mouhamadou Traore, który wcześniej grał w GKP Gorzów Wlkp. To ponoć jeszcze nie koniec wzmocnień zespołu.

A transfery są w ekipie z Dolnego Śląska bardzo potrzebne ze względu na licznie kontuzje w drużynie. Tych nie ma natomiast w obozie z Warszawy. Do gry po wyleczeniu urazów wracają Daniel Mąka oraz Marek Sokołowski. Jedynym kontuzjowanym jest młody Michał Ciarkowski. Jednym problemem trenera Radolský'ego są kartki. Za wyrzucenie z boiska w meczu z Ruchem w niedzielę pauzować będą dwaj reprezentanci Polski w barwach Czarnych Koszul: Sebastian Przyrowski oraz Tomasz Jodłowiec. W bramce stanie więc Radosław Majdan. Za Jodłowca natomiast na boisko wybiegnie Łukasz Skrzyński.

Historia spotkań pomiędzy obiema drużynami przemawia za Zagłębiem. Lubinianie częściej pokonywali dotychczas warszawian. Po raz ostatni odnieśli jednak ligowe zwycięstwo przy Konwiktorskiej w maju… 1994 roku. W ostatnim czasie oba zespoły rzadko miały okazję grać przeciwko sobie. Polonia i Zagłębie mijały się. Kiedy Miedziowi grali w najwyższej klasie rozgrywkowej, Polonia walczyła na zapleczu Ekstraklasy i odwrotnie. Ostatnio obie ekipy spotkały się w sezonie 2007/2008 w 1/4 finału Pucharu Polski. Wtedy po dwumeczu górą okazało się Zagłębie, które wygrało najpierw 5:0, a później 3:2.

Jak będzie w tę niedzielę? - Jesteśmy świadomi tego, że zawaliliśmy start ligi. Chcemy to wszystko nadrobić - nie ukrywa Mateusz Bartczak, dla którego mecz w Warszawie będzie podróżą sentymentalną. Pomocnik Miedziowych spędził w Polonii pięć sezonów i zdobył z nią mistrzostwo Polski w 2000 roku. Na papierze faworytem będą gospodarze, chociaż… - Zagłębie jest groźniejsze dlatego, że do tej pory nie zdobyło żadnego punktu - twierdzi Dušan Radolský. - Uważam, że już w niedzielę zobaczymy zupełnie inne Zagłębie - mówi z kolei Michał Goliński, który w ostatnich dniach letniego okienka transferowego opuścił Lubin i podpisał umowę z Cracovią. Czy Franciszek Smuda faktycznie jest w stanie zaledwie po kilkunastu dniach pracy z Zagłębiem zdziałać cuda?

Polonia Warszawa - KGHM Zagłębie Lubin / nd. 13.09.2009 godz. 14.45

Przewidywane składy:

Polonia Warszawa: Majdan - Mynar, Dziewicki, Skrzyński, Sokołowski - Trałka, Kozioł, Sarvas, Lato - Ivanovski, Chałbiński.

KGHM Zagłębie Lubin: Kopył - Rymaniak, Stasiak, Dinis, Łabędzki - Pawłowski, Świerczewski, Bartczak, Hanzel - Micanski, Traore.

Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).