"Zdobyłbym Złotą Piłkę". Balotelli chce, by znów było o nim głośno?

Getty Images / Claudio Villa / Na zdjęciu: Mario Balotelli
Getty Images / Claudio Villa / Na zdjęciu: Mario Balotelli

Dekadę temu wydawało się, że Mario Balotelli ma odpowiedni zestaw umiejętności, by stać się jednym z najlepszych napastników na świecie. Niestety, jak to czasem bywa, jego psychika była kilka pięter niżej. Teraz Włoch chce o sobie przypomnieć.

W tym artykule dowiesz się o:

Nazwisko Balotelli wciąż pamiętają fani z całej Europy. Trudno w to uwierzyć, ale od czasu, kiedy był gwiazdą reprezentacji Włoch podczas Euro 2012 w Polsce i w Ukrainie minęło już 10 lat.

"Super Mario" gra obecnie w Adanie Demirspor. W Turcji odnalazł się naprawdę przyzwoicie. W 24 spotkaniach tamtejszej ligi i pucharu zanotował 11 bramek i 5 asyst. Sam fakt powrotu Włocha do formy spowodował, że media zaczęły sobie o nim przypominać.

W środę na łamach The Athletic, czyli jednego z wiodących portali piłkarskich, ukazał się wywiad z Balotellim, który - jak to ma w zwyczaju - nie wstrzymał się od wygłoszenia kilku kontrowersyjnych zdań.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

- Nie mogę być tak dobry jak Ronaldo. Ile wygrał Złotych Piłek? Pięć? Nie można porównywać się do niego i Messiego. Ale jeśli rozmawiamy tylko o jakości piłkarskiej, to nie mam powodu, by być wobec nich zazdrosnym - oznajmił.

- Straciłem kilka szans, ale jestem pewien, że moja jakość jest na ich poziomie. Ominęło mnie kilka okazji, tak się zdarza - dodał.

Wywiadzie nie zabrakło także osobistych wyznań włoskiego napastnika, który zdecydował się opowiedzieć trochę o swojej przeszłości.

- Myślę, że moim największym błędem było odejście z Manchesteru City. Teraz, kiedy jestem starszy, to widzę to. Przez te wszystkie lata widzę, jak klub jest coraz lepszy. Mogłem być tam jak Sergio Aguero - przyznaje Balotelli.

Temat Złotej Piłki to ewidentnie coś, co było kiedyś ważne dla "Super Mario". Włoch postanowił jeszcze raz wrócić do tego tematu. Można mu pozazdrościć wiary we własne umiejętności.

- Gdybym miał takie nastawienie w City, jakie mam teraz, to zdobyłbym jedną Złotą Piłkę. Jestem tego pewien, ale wiesz, kiedy dorastasz, to wtedy zaczynasz stawać się bardziej dojrzałym - skwitował piłkarz.

Czytaj także:
Ratunek dla Timo Wernera?
Z kim zagra Polska w barażu? Wiadomo, kiedy zapadnie decyzja

Źródło artykułu: