Piłkarze reprezentacji Polski nie będą musieli walczyć w I rundzie fazy barażowej o udział w mistrzostwach świata Katar 2022. FIFA podjęła decyzję o wykluczeniu piłkarzy z Rosji (TUTAJ więcej szczegółów >>) i tym samym Biało-Czerwoni są już pewni, że 29 marca 2022 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie zagrają ze zwycięzcą spotkania Szwecja-Czechy. Stawka? Awans na turniej finałowy MŚ.
Dyskwalifikacja reprezentacji Rosji to oczywiście efekt bandyckiej napaści rosyjskiego wojska na Ukrainę. Od kilkunastu dni u naszych wschodnich sąsiadów jest wojna, giną niewinni ludzie, trwają bombardowania. Miliony Ukraińców musiało opuścić swoje domy, uciekają na zachód, głównie do Polski.
Sam fakt wykluczenia najeźdźcy z walki o udział w MŚ nie wzbudza większych kontrowersji. Natomiast przyznanie wolnego losu Polakom - już tak. Na przykład Szwedzi stoją na stanowisku, że Polacy powinni grać, ale z innym rywalem (więcej pisaliśmy o tym TUTAJ >>).
ZOBACZ WIDEO: Ukraińscy sportowcy pomagają i walczą na froncie. "Ta armia nas obroni"
Co ciekawe, takiego samego zdania jak Skandynawowie jest Jan Tomaszewski. Były bramkarz polskiej reprezentacji, a od wielu lat nadworny krytyk otaczającej nas rzeczywistości w rozmowie z "Super Expressem" bardzo mocno zaatakował działaczy FIFA.
- To najbardziej idiotyczna decyzja FIFA w historii. Powinni wyznaczyć nam innego rywala zamiast Rosji, a chcą z siebie zdjąć odpowiedzialność i dla świętego spokoju przyznali nam walkowera. Tylko jakiś kretyn z FIFA może tutaj widzieć równe szanse dla zwycięzcy meczu Szwecja vs Czechy i Polaków, którzy awansują bez gry - powiedział.
I dodał: - Przygłupy z FIFA myślą, że kibice na całym świecie są idiotami. Myślą, że Słowacy, Węgrzy czy Norwegowie nie chcieliby grać w barażach, bo mają zaplanowane mecze towarzyskie? Oni chyba uważają nas za kretynów!
Czy Polacy powinni grać z innym rywalem po dyskwalifikacji Rosji? 
