Kamil Grabara obronił rzut karny, a i tak stracił worek goli
FC Kopenhaga prowadziła 3:1 w Eindhoven, ale musiała zadowolić się remisem 4:4 w pierwszym meczu o awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Mogło być gorzej, gdyby nie obrona strzału z rzutu karnego przez Kamila Grabarę.
W pucharach pozostaje grupa drużyn, które na początku edycji spotkały się z Legią Warszawa. Leicester City zajęło trzecie miejsce w grupie Ligi Europy za Spartakiem Moskwa i SSC Napoli, przez co wylądowało na trzecim europejskim froncie. Lisy podjęły w czwartek Stade Rennais i zdobyły prowadzenie 1:0 strzałem Marca Albrightona w 30. minucie. Drużyna z Premier League próbowała powiększyć przewagę, ale w wielu sytuacjach na wysokości zadania stawali bramkarz i defensorzy Rennes. Dopiero w doliczonym czasie Kelechi Iheanacho trafił na 2:0.
FK Bodo/Glimt zaprezentowało się bardzo dobrze w rywalizacji z Celtikiem i po wyeliminowaniu przeciwnika z Glasgow, rozpoczął walkę z AZ Alkmaar. Pucharowy jedynak z Norwegii ponownie radził sobie dobrze i przeważał, czego potwierdzeniem był gol na 1:0 Amahla Pellegrino w pierwszej połowie. Ostatecznie FK Bodo/Glimt wygrało 2:1, choć nie było o to łatwo. Rozstrzygnięcie nastąpiło w doliczonym czasie, kiedy to Ola Solbakken wykorzystał rzut karny.
1/8 finału Ligi Konferencji Europy:
PSV Eindhoven - FC Kopenhaga 4:4 (1:3)
0:1 - Isak Bergmann Johannesson 6'
1:1 - Cody Gakpo 21'
1:2 - Pep Biel 22'
1:3 - Lukas Lerager 43'
2:3 - Ricu Doan 50'
3:3 - Cody Gakpo 70'
3:4 - Pep Biel 78'
4:4 - Eran Zahavi 85'
Leicester City - Stade Rennais 2:0 (1:0)
1:0 - Marc Albrighton 30'
2:0 - Kelechi Iheanacho 90'
FK Bodo/Glimt - AZ Alkmaar 2:1 (1:0)
1:0 - Amahl Pellegrino 39'
1:1 - Zakaria Abdoukhlal 73'
2:1 - Ola Solbakken (k.) 90'
Czytaj także: To koniec! Decyzja ws. Gazpromu została oficjalnie ogłoszona
Czytaj także: Klasa światowa! Popis Lewandowskiego w LM!