Mecz AS Monaco - Paris Saint Germain zapowiadał się wyjątkowo ciekawie. Stołeczny klub od 1985 roku tylko dwukrotnie wywiózł ze Stade Louis II komplet punktów, ale biorąc pod uwagę aktualną formę zawodników obu drużyn, faworyta upatrywano w ekipie Paula Le Guena. Gospodarze przystąpili do tego meczu ze wzmocnioną siłą ofensywną, szeregi AS Monaco zasilił Eidur Gudjohnsen. Ostatecznie udało im się zrehabilitować za porażkę z FC Sochaux z 4. kolejki, pojedynek z PSG rozstrzygnęli na swoją korzyść.
Wynik 2:0 nie oddaje przebiegu spotkania, które mimo tego, iż dłużej przy piłce utrzymywali się gracze AS Monaco, można ocenić jako wyrównane. Na boisku toczyła się zacięta walka i wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów. O końcowym sukcesie podopiecznych Guy'a Lacombe zadecydowała dopiero wyjątkowo emocjonująca końcówka. W 85. minucie prowadzenie AS Monaco zapewnił Chu Young Park, a trzy minuty później rywala dobił Nene. Paris Saint Germanin zanotowało pierwszą porażkę w rozgrywkach i zajmuje obecnie 5. pozycję w tabeli. AS Monaco awansowało na 7. lokatę.
Serię czterech spotkań bez zwycięstwa przełamali w niedzielę piłkarze AJ Auxerre. Podopieczni Jeana Fernandeza zdobyli pierwsze gole w bieżącym sezonie i pokonali na własnym stadionie OGC Nice 2:0. Ważnym wydarzeniem był powrót do drużyny po kontuzji Ireneusza Jelenia, Polak zagrał w wyjściowej jedenastce. Brał udział w akcji, po której gospodarze objęli prowadzenie. W 31. minucie rzut wolny wykonywał Kamel Chafni. Po główce jednego z defensorów OGC Nice piłka trafiła pod nogi Jelenia, najskuteczniejszy strzelec AJA z poprzedniego sezonu nie zdołał jednak oddać strzału, ale chwilę później piłkę do bramki po pięknym uderzeniu z powietrza skierował Cedric Hengbart.
W dalszej części spotkania inicjatywę coraz częściej przejmowali goście, ale nie udało im się doprowadzić do wyrównania. Z dobrej strony kilkakrotnie pokazał się golkiper AJA Olivier Sorin, który obronił m.in. groźny strzał z rzutu wolnego Anthony'ego Mouniera. W 73. minucie Jelenia zastąpił Daniel Niculae i chwilę później to on ustalił wynik meczu na 2:0. Bohaterem ponownie został Hengbart, który z prawej strony boiska idealnie dograł piłkę do 26-letniego napastnika, a Niculae sytuacji sam na sam z bramkarzem nie zmarnował.
Na Stade de l'Abbé-Deschamps Auxerre odniosło wyjątkowo cenne zwycięstwo, a kibiców tego klubu dodatkowo cieszy powrót Jelenia. Były gracz Wisły Płock za swój występ otrzymał od dziennikarzy L'Equipe "piątkę" w skali 1-10. Dariusz Dudka ponownie oglądał cały mecz z ławki rezerwowych.
Tymczasem przeżywająca wyraźny kryzys drużyna AS Saint Etienne nie potrafiła wywalczyć chociażby jednego punktu w starciu z wyżej notowanym Rennes. Choć gospodarze także nie imponują ostatnio formą i w niedzielę nie zagrali wielkiego meczu, odnieśli zasłużone zwycięstwo. Już w pierwszej połowie zepchnęli rywala do defensywy i często przedzierali się pod bramkę St Etienne, ale brakowało dogodnych okazji do zdobycia gola. Po przerwie obraz gry praktycznie się nie zmienił i w 62. minucie gospodarze udokumentowali swoją przewagę bramką. Do Sylvaina Marveaux krótkim podaniem piłkę w polu karnym posłał Moussa Sow, a 23-letni pomocnik minął jednego z obrońców i mocnym uderzeniem nie dał szans golkiperowi. Wynik 1:0 nie uległ już zmianie i Rennes odniosło drugie zwycięstwo w sezonie, po którym awansowało na 6. pozycję w tabeli.
Wyniki niedzielnych spotkań 5. kolejki Ligue 1:
AJ Auxerre - OGC Nice 2:0 (1:0)
1:0 - Hengbart 31'
2:0 - Niculae 78'
Stade Rennes - St Etienne 1:0 (0:0)
1:0 - Marveaux 62'
AS Monaco - Paris SG 2:0 (0:0)
1:0 - Park 85'
2:0 - Nene 88'
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)