Ostatecznie funkcję selekcjonera reprezentacji Polski powierzono w ręce Czesława Michniewicza. 21 marca rozpocznie się zgrupowanie kadry pod okiem nowego szkoleniowca.
Następnie dojdzie do meczu towarzyskiego ze Szkocją i finału baraży o awans na mundial ze Szwedami lub Czechami.
Michniewicz zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma zbyt wiele czasu na treningi z reprezentacją.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zrezygnował z olbrzymich pieniędzy. "Od razu rozpętała się burza"
- Mam świadomość, że jest mało czasu na trening, na przygotowanie było dość sporo. Teraz jest kwestia tego, jak szybko uda się znaleźć wspólny język z zawodnikami - powiedział w podcaście "Radio Polska Europa" na kanale "Łączy nas piłka".
Okazuje się, że... pomóc ma mu Adam Nawałka. 64-latek bardzo dobrze zna naszą kadrę i pokazywał już, że wie, jak wygrywać ważne spotkania.
- Będąc w Krakowie, rozmawiałem przez telefon z Adamem Nawałką, mieliśmy się spotkać, ale trener wyjechał z żoną do Zakopanego. Umówiliśmy się jednak na rozmowę w tygodniu i na pewno do niej dojdzie, bo chcę czerpać z wiedzy z trenera jak najwięcej, bo to będzie z korzyścią dla niego i dla drużyny - podkreślił Michniewicz.
Czytaj także:
> Chelsea chce grać bez kibiców. Rywal oburzony
> Wszystko jasne. Szkocja odkryła karty na mecz z Polską