Portal sports.ru donosi, że dyrektor generalny FK Krasnodar Władimir Khashig zaprosił zawodników na spotkanie i wyjaśnił im, że klub oczywiście posiada środki finansowe, ale ze względu na sankcje nie ma do nich dostępu.
Wobec tego poprosił piłkarzy o to, by zgodzili się na obniżkę pensji. Jednocześnie zapewnił, że po zdjęciu sankcji wszystko zostanie zrekompensowane.
"Zawodnicy zgodzili się, ale zapytali, czy możliwe jest uzyskanie z Krasnodaru dokumentu gwarantującego późniejszą wypłatę rekompensat" - donosi rosyjskie źródło.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokująca scena! Zdzielił rywala łokciem w twarz
Dyrektor odmówił sporządzenia takich dokumentów, w związku z tym piłkarze tak naprawdę nie mogą być pewni, że wszystko zostanie wyrównane.
Niektórzy gracze mimo to zgodzili się na obniżenie płac za marzec, kwiecień i maj o 50 proc. Inni natomiast odmówili.
Rosjanie coraz mocniej odczuwają sankcje nakładane na nich w obliczu wojny w Ukrainie, która rozpoczęła się 24 lutego. Działania militarne nadal trwają - każdego dnia wzrasta liczba ofiar, a ponadto rośnie skala zniszczeń.
Czytaj także:
> Sevilla nie wygra Ligi Europy. Piękna noc zespołu Łukasza Fabiańskiego
> Klub Nicoli Zalewskiego uniknął dogrywki. 12 goli w dwumeczu LKE