- Transfer jest właściwie przesądzony. To kwestia najbliższych tygodni i Sebastian Szymański będzie grał w innej lidze - przekazał Mariusz Piekarski w rozmowie z Meczyki.pl (więcej TUTAJ).
O sytuacji reprezentanta Polski w Dinamie Moskwa wypowiedział się też szef działu piłkarskiego "Sport Expressu" Konstantin Aleksiejew. Zdaniem rosyjskiego dziennikarza, 22-letni Szymański prawdopodobnie zostanie w klubie ze stolicy Rosji przynajmniej do końca obecnego sezonu.
"Według moich informacji, chociaż Piekarski mówił o dostępnych opcjach, nikt do tej pory nie wyszedł z propozycją zatrudnienia pomocnika. Klub nie dostał żadnej oferty. Jednocześnie, z tego co wiem, otoczenie piłkarza nie rozważało opcji krótkoterminowego wyjazdu do końca sezonu i ew. powrotu do rosyjskiego klubu, jak m.in. zrobił Grzegorz Krychowiak" - pisze Aleksiejew.
"Jeśli już Szymański odejdzie z Dinama, to stanie się to latem, kiedy zostaną jasno określone warunki wykupu. A jego nowy klub oczywiście nie powinien być na poziomie dzisiejszej Legii - dla Szymańskiego to już zakończony etap. To powinien być ktoś solidniejszy" - podsumowuje dziennikarz.
W związku z inwazją Rosji na Ukrainę (rozpoczęła się 24 lutego), decyzją FIFA obcokrajowcy z ligi rosyjskiej mogą "zamrozić" swoje umowy do końca czerwca tego roku i grać do tego czasu w innych klubach. Rejestracja w nowym zespole musi nastąpić do 7 kwietnia br.
Zobacz:
Poseł w mocnych słowach o kadrowiczach. "Nie można grać za judaszowe srebrniki"
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski w końcu wygra Złotą Piłkę?! "I tu pojawia się problem"