Debiut Czesława Michniewicza coraz bliżej. Kiedy Polacy zagrają ze Szkotami?

W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie piłkarskiej reprezentacji Polski, która ma przed sobą walkę o wyjazd na mistrzostwa świata. Przed finałem barażów Biało-Czerwonych czeka jeszcze mecz kontrolny ze Szkocją w Glasgow.

Krzysztof Kaczmarczyk 21 Marca 2022, 22:59

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski

Nieoczekiwana sytuacja podczas treningu reprezentacji. Do dziennikarzy nagle podszedł ochroniarz

Najważniejszy mecz reprezentacji Polski w tym roku coraz bliżej! W finale barażów, których stawką jest wyjazd na mundial w Katarze, Biało-Czerwoni zagrają ze zwycięzcą meczu Szwecja - Czechy.

Polacy również mieli zagrać w półfinale tych barażów, jednak rywale - Rosjanie - zostali przez FIFA wykluczeni z rozgrywek, co dało automatyczny awans naszej drużynie.

Kadra zamiast meczu o stawkę rozegra mecz kontrolny. W czwartek 24 marca (godz. 20:45) w Glasgow podopieczni Czesława Michniewicza zmierzą się ze Szkocją, która tego dnia miała z kolei zagrać z Ukrainą.

ZOBACZ WIDEO: #3 "Z pierwszej piłki". Pierwsze krajowe powołania Michniewicza, transfer Krychowiaka i wojna w Ukrainie

Dla Michniewicza będzie to debiut w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Przypomnijmy, że zastąpił on na tym stanowisku Portugalczyka Paulo Sousę, który w grudniu uciekł do Brazylii i objął Flamengo Rio de Janeiro.

Nowy selekcjoner nie ma dużo czasu na pracę i przygotowania do kluczowego meczu finału barażu. Do tego meczu chce sprawdzić jak najwięcej rzeczy. Na zgrupowanie powołał aż 33 zawodników. Z różnych przyczyn nie pojawili się na nim Karol Świderski (kontuzja) i Maciej Rybus (pozytywny wynik testu na COVID-19).

Dodajmy, że ze Szkotami zagramy po raz dziesiąty w historii. Dotychczas bilans to trzy wygrane reprezentacji Polski, dwa triumfy Szkocji i pięć remisów. Ostatni raz mierzyliśmy się z tym rywalem w październiku 2015 roku. Mecz rozegrano... w Glasgow, a zakończył się remisem 2:2. Obie bramki dla Biało-Czerwonych zdobył wtedy Robert Lewandowski.

Warto dodać, że Szkoci wpadli na pomysł, że wykorzystają spotkanie z Polakami, aby wesprzeć finansowo Ukrainę. Z każdego sprzedanego biletu 10 funtów trafi do UNICEF, który potem przekaże środki państwu, które od prawie miesiąca jest bombardowane. Dotychczas sprzedano ok. 33 tys. wejściówek (w tym 4,5 tys. kupili polscy fani).

Szkocja - Polska / czwartek 24 marca, godz. 20:45
Miejsce: Glasgow, stadion Hampden Park