W Szkocji potykali się silni. Rywal Polaków ma się czym pochwalić

Możesz się zdziwić: kadra Szkocji warta niemal tyle co Polski

Polska i Szkocja zagrają towarzysko po tym, jak odwołano półfinałowe baraże o awans do MŚ 2022. Spotkanie na Hampden Park w Glasgow będzie dla Biało-Czerwonych przetarciem przed pojedynkiem o udział w katarskim mundialu.

Szkoci potrafili być niepokonani w roli gospodarzy w siedmiu meczach z rzędu. W ostatnich pięciu latach, na swoim narodowym obiekcie, remisowali z Anglią i Austrią, a także potrafili zwyciężyć z Danią.

Do prestiżowego starcia z Anglikami doszło w czerwcu 2017 roku w ramach eliminacji do rosyjskiego mundialu. Po pierwszej, bezbramkowej połowie widowisko nabrało rumieńców. Obie reprezentacje były na prowadzeniu, a bohaterem Szkotów mógł zostać autor dubletu w końcówce podstawowego czasu Leigh Griffiths. Anglia wyrównała na 2:2 strzałem Harry'ego Kane'a dopiero w doliczonym czasie.

ZOBACZ WIDEO: Bardzo dobra forma Milika. "Marsylia wiele lat czekała na świetnego napastnika"

Takim samym wynikiem zakończyło się starcie z Austriakami w marcu 2021 roku, do którego Szkocja również nie przystąpiła w roli faworyta. Drużyna z Wysp Brytyjskich dwukrotnie odpowiadała na trafienia przeciwnika i również tym razem wszystkie gole padły dopiero po przerwie.

Poprzednim przeciwnikiem Szkocji w Hampden Parku była Dania. Reprezentacje rywalizowały w grupie eliminacji MŚ 2022. Po dziewięciu zwycięstwach Dania potknęła się właśnie w Glasgow i poniosła porażkę 0:2 po strzałach Johna Souttara oraz Che Adamsa. Lider zachował swoją pozycję, a Szkotom pozostały baraże o grę w tegorocznym mundialu.

Czytaj także: Glenn Hysen, szwedzka legenda: Boję się Polski. Z jednego, bardzo konkretnego, powodu!
Czytaj także: Szwedzi zaniepokojeni przed meczem z Polską. Chodzi o... Chorzów