Komentatorzy piłkarscy nie mają łatwo. Zdarza się, że są narażeni na nieprzewidywalne sytuacje. Zwłaszcza gdy stoją blisko boiska. Tak było przed towarzyskim spotkaniem Szkocja - Polska.
Mateusz Borek i Robert Podoliński przekazywali widzom TVP Sport ostatnie uwagi przed pierwszym gwizdkiem sędziego, gdy nagle w ich kierunku poleciała futbolówka. Piłka przeleciała tuż obok Podolińskiego. Kilkanaście centymetrów obok i były trener zostałby uderzony.
Zobacz tę sytuację, którą nagrał Sebastian Mila - były piłkarz, a obecnie współpracownik TVP.
Celują w naszych komentatorów @BorekMati Podolina @sport_tvppl pic.twitter.com/YVSDFPsOc6
— Sebastian Mila (@SebastianMila11) March 24, 2022
Mila podpisał krótki film: celują w naszych komentatorów.
Jak zareagowali Borek i Podoliński? Z ust tego pierwszego można było usłyszeć "dziękujemy panie Bartku, dziękujemy". To była reakcja na widok Bartłomieja Drągowskiego, który zmierzał po piłkę. Choć raczej to nie on był autorem tego uderzenia.
Przypomnijmy, że spotkanie ze Szkocją miało dać Czesławowi Michniewiczowi kilka odpowiedzi na kogo ma postawić w meczu sezonu, który w najbliższy wtorek (29.03.) na Stadionie Śląskim w Chorzowie zagrają Biało-Czerwoni. Przypomnijmy, że od jego wyniku będzie zależał nasz awans do tegorocznego mundialu.
Czytaj także: Piękny gest podczas meczu Szkocja - Polska. Zobacz, jakie opaski założyli kapitanowie >>
Czytaj także: Dramat Arkadiusza Milika. Kontuzja reprezentanta Polski >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!